Główna zawartość
Pixar w pigułce
Kurs: Pixar w pigułce > Rozdział 6
Lekcja 1: Jak działają kamery wirtualne- Wprowadzenie do kamer wirtualnych
- Co to jest kamera otworkowa?
- Prosty aparat otworkowy
- Ogniskowa
- Efekt ogniskowej
- Obiektywy
- Obiektywy
- Głębia ostrości
- Głębia ostrości
- Prowadzenie historii za pomocą kamery
- Budowa sceny
- Poznaj Eben Ostby
© 2023 Khan AcademyWarunki użytkowaniapolitykę prywatnościInformacja o plikach cookie
Wprowadzenie do kamer wirtualnych
Przegląd Kamer Wirtualnych.
Chcesz dołączyć do dyskusji?
Na razie brak głosów w dyskusji
Transkrypcja filmu video
SPRZĘT FOTOGRAFICZNY Patrick Lin, autor zdjęć
do "W głowie się nie mieści". Adam Habib, operator. Ta lekcja będzie dotyczyć sprzętu.
Powiemy, dlaczego i jak działa. Najpierw omówimy prawdziwe apraty, na których wzorujemy
wirtualne kamery w filmach. Zacznijmy od obiektywów,
które mocujemy do aparatu. Powiemy, jak ilość światła
przechodzącego przez obiektyw wpływa na rejestrowany obraz. To selfie zrobiliśmy
obiektywem szerokokątnym. Jeśli zmienimy obiektyw
na długoogniskowy, jak ten, 75 mm, to zdjęcie będzie wyglądało
zupełnie inaczej! Nie zmieściliśmy się w kadrze. Jakbyśmy przysunęli aparat,
a wcale tak nie było! Aby sfotografować nas i tło
przy użyciu tego obiektywu, musimy przemieścić aparat. - Cześć, Sylvio!
- Cześć! - Zrobisz nam zdjęcie?
- Jasne! Robicie selfie
tym obiektywem?! Może... Dobrze, że jest drabina! Kompozycja jest ta sama. Zobaczcie, co się zmieniło
z powodu obiektywu. Zwróćcie uwagę,
co jest ostre, a co nie. Przy obiektywie szerokokątnym
ostro widać prawie wszystko. Przy długoogniskowym obiektywie
- tylko niewielką część kadru. Zmienia się również perspektywa: to, jak bliskie lub odległe
wydają się obiekty. Przy szerokim kącie,
gdy aparat jest blisko, bliższe obiekty wydają się
znacznie większe niż te w oddali. Przy długoogniskowym obiektywie,
gdy aparat jest dalej, skraca się odległość
między obiektami. Każda zmiana w aparacie
wpływa na charakter zdjęcia. My staramy się zdjęciami
podkreślić emocje w fabule. Wróćmy do fimu
"W głowie się nie mieści". Oto nasza wirtualna kamera. Ma wymienne obiektywy,
jak aparat, którym robiliśmy selfie. Dobierając obiektyw
i ustawiając kamerę, powinniśmy uzyskać podobny efekt. Ten kadr kompozycyjnie
przypomina nasze selfie. Weźmy taki obiektyw szerokokątny,
jak do pierwszego selfie. 18 mm. Nieźle, ale nie wybieramy obiektywu
tylko po to, by zmieścić dużo w kadrze. Zastanówmy się,
o co chodzi w scenie. Tutaj - o empatię. Decydując o kadrowaniu,
kompozycji i obiektywie tym musimy się kierować. Wypróbuję obiektyw 50 mm. Regulując głębię ostrości, która określa,
co widać ostro, a czego nie, uzyskamy dobry efekt. Uwaga koncentruje się na postaciach.
Tło się rozmywa. Ustawienia kamery pomagają
wyrazić różne odczucia: strach, radość, niepewność, podziw. Zawsze zastanawiamy się, jak za pomocą kamery
uwydatnić emocje w danej scenie. Nauczymy was wielu świetnych rzeczy!