Główna zawartość
Kurs: Mikroekonomia > Rozdział 7
Lekcja 5: Oligopoly and game theoryTeoria gier oszukujących firm
We deepen our understanding of a Nash Equilibrium by exploring Pareto optimality and more on Nash Equilibrium. Stworzone przez: Sal Khan.
Chcesz dołączyć do dyskusji?
Na razie brak głosów w dyskusji
Transkrypcja filmu video
W poprzednim odcinku pokazałem, że jeśli w branży są dwie firmy
– tak zwany duopol – to zawiązując kartel
mogą działać jak monopolista, optymalizując swój łączny
zysk ekonomiczny. Ustaliliśmy, że ich optymalny zysk
jest przy 50 jednostkach. Jeśli firmy są identyczne,
mogą dzielić zysk produkując po połowie, czyli – w sytuacji z poprzedniego
odcinka – po 25 jednostek. Wyjaśniłem też,
że istnieje pokusa do oszukiwania. Jeśli któraś wyprodukuje
więcej jednostek, to z perspektywy rynku krańcowy zysk ekonomiczny
z tych dodatkowych jednostek będzie ujemny – zatem łączny zysk ekonomiczny
nieco się skurczy, gdy produkcja
wyjdzie poza ten punkt – ale oszust zgarnie
większość tej puli; większą część
tego zysku ekonomicznego. Oszust zyska na oszustwie. Zamiast 250 dolarów,
w danym okresie zyska 280. I stanie się to kosztem nie-oszusta, bo jego zysk zmniejszy się jeszcze
bardziej, niż wzrośnie zysk oszusta. Oczywiście, nie-oszust
ma teraz powód do oszukiwania, więc obie firmy… obie firmy
będą zwiększać produkcję… będą jednostronnie
zwiększać produkcję… Obie będą miały powód,
by to robić, zakładając że nie będą
przestrzegać kartelowej zmowy. I tak będzie aż do ilości… Tak będzie aż do ilości, przy której nie będzie już
zysku ekonomicznego. Czyli na moim wykresie to ten punkt, gdzie krzywa popytu przecina krzywą średnich
kosztów całkowitych. Tu nie ma już zysku ekonomicznego. Łączna produkcja jest tu spora,
wynosi jakieś 75 jednostek – 75 jednostek trafia na rynek – ale w tym punkcie cena rynkowa… cena rynkowa wynosi tyle,
co średni koszt całkowity, czyli brak zysku ekonomicznego
przypadającego średnio na jednostkę. Teraz przemyślmy to
w kontekście teorii gier. Mam tu sporo stanów gry. Tu jest stan optymalny,
od którego zaczynamy. To tzw. stan optymalny
w sensie Pareto. Optymalny w sensie Pareto. Stan optymalny w sensie Pareto
– od nazwiska Vilfredo Pareto. Termin ten oznacza,
że jest to stan, w którym… że nie ma stanu,
w którym ktoś miałby lepiej bez szkody dla kogoś innego. Na przykład w tej macierzy
są stany lepsze dla niebieskiego… Na przykład w tym stanie
niebieski ma lepiej, lecz zielony ma gorzej. Dlatego ten stan
jest optymalny w sensie Pareto. Zastanówmy się, jak ci gracze będą zmieniali swój stan
pod wpływem zachęt. Pomówimy przy okazji
o równowadze Nasha. A więc na tej osi, poziomej, znajduje się jeden z graczy. W tej kolumnie produkuje 25. Załóżmy, że największe oszustwo
to produkcja 75 jednostek. To ilość bardzo bliska równo…
Właściwie to jest ilość równowagi. Gdyby to była
konkurencja doskonała, produkowaliby po połowie
tej ilości, czyli po 37,5 jednostki. Idąc od 25 jednostek
w kierunku 37,5 jednostki gracz A coraz bardziej narusza umowę.
Coraz bardziej oszukuje. A tutaj nikt nie oszukuje. Teraz zróbmy to samo
dla niebieskiego gracza. Nazwijmy go B.
Tutaj produkuje 25 jednostek, a tutaj 37,5 jednostki. Im wyżej, tym bardziej
narusza umowę. Tu mamy oszustwo na wielką skalę.
Coraz bardziej oszukuje. Stosując do tego teorię gier, tu znajduje się stan
optymalny w sensie Pareto. Jest optymalny pod wieloma względami. Tu maksymalizujemy
łączny zysk ekonomiczny. Żaden inny stan nie polepsza sytuacji
gracza bez pogarszania sytuacji innych. Ustalmy teraz, dlaczego
tu nie ma równowagi Nasha. Przypomnijmy, co to jest
równowaga Nasha. To stan, w którym – zakładając
stałość strategii innych graczy, w tym przypadku drugiego gracza… Zakładając stałość
strategii innych graczy… …żaden gracz nie może zyskać
na zmianie strategii. Żaden gracz nie może… zyskać na zmianie strategii. Tu oznacza to zmianę
wielkości produkcji. …na zmianie… na zmianie strategii. Sprawdźmy, czy tak jest
w przypadku tego stanu. Załóżmy, że A nie zmienia strategii. To znaczy,
że jesteśmy w tej kolumnie. Czy B może coś zrobić? Czy B może zmienić strategię
na bardziej zyskowną? Jasne, że tak!
Może zwiększyć produkcję. Jak w poprzednim odcinku. Stan gry przesunie się więc
piętro wyżej. Tutaj B ma zysk ekonomiczny 280,
zaś A tylko 200. Tort jest mniejszy,
ale B zgarnął większy kawałek. Nie było tu więc równowagi Nasha. Bo istnieje – przy stałej
strategii innych graczy – istnieje stan, w którym gracz zyskuje zmieniając strategię. Dla pewności przytoczmy
znów definicję równowagi Nasha. Mówi ona: to stan, w którym – przy braku
zmian u innych – żaden gracz… nie może zyskać na zmianie strategii. A właśnie udowodniliśmy,
że jeden gracz może zyskać przy braku zmian u innych. I tak samo będzie z drugim. Jeśli B produkuje 25 jednostek, A może zyskać na zmianie strategii. Może przenieść się tutaj. Nie ma tu więc równowagi Nasha. W tym stanie gry
nie ma równowagi Nasha. Niezależnie, który stan weźmiemy… na przykład tu też
nie ma równowagi Nasha. Jeśli A nic nie zmienia,
B może zyskać zwiększając swoją produkcję. Zaś jeśli B nic nie zmienia, A może
zyskać zwiększając skalę oszustwa. Nigdzie tu nie ma Nasha.
W każdym z tych stanów, przy niezmiennym A
B może produkować więcej, i przy niezmiennym B,
A może produkować więcej i skorzystać na tym. Tu A zwiększa zysk ze 130 do 160,
więc ewidentnie zyskuje. Można sobie wyobrazić
taki proces: obaj produkują coraz więcej,
przechodzą tu, a potem tu, następnie tutaj, i tutaj. Potem A zwiększa oszustwo, po nim B zwiększa oszustwo,
potem znowu A, i znowu B posuwa się krok dalej
albo i dwa kroki, potem A… Przez cały ten czas łączny zysk ekonomiczny
będący sumą tych liczb zmniejsza się coraz bardziej
– aż w końcu ostatni krok robi A i obaj dochodzą do zerowego
zysku ekonomicznego. Zastanówmy się więc,
czy tutaj jest równowaga Nasha. Żaden na pewno nie chce się cofnąć. Jeśli A nic nie zmieni,
B na pewno nie zejdzie niżej, bo straciłby zysk ekonomiczny. Nic by na tym nie zyskał. Zaś jeśli B nic nie zmieni,
A nie przesunie się w prawo, bo też straciłby zysk ekonomiczny. Zapytacie: a co jeśli
wyprodukują więcej niż 37,5? Dlaczego nie mogą
zwiększyć produkcji poza tę ilość? Otóż jeśli – przy stałej strategii
gracza A – gracz B wyprodukuje więcej, niż 37,5 w tym stanie gry, to wartość tortu stanie się ujemna. Straci znaczenie,
czy B zgarnie większą jego część, bo każda część oznacza stratę. Cena spadnie jeszcze bardziej. Widać to tutaj. Jeśli rzucą na rynek
więcej niż 75 jednostek – więcej niż 37,5 każdy… Jeśli wyjdą poza ten punkt,
to cena… cena, po której sprzedadzą
swój produkt, obecny na rynku w tej ilości, będzie niższa niż ich
średni koszt całkowity. Wpadną więc w łączną ekonomiczną… Średni zysk ekonomiczny
z jednostki będzie ujemny, więc łączny zysk ekonomiczny
też będzie ujemny. Zatem gracze nie będą chcieli
produkować więcej niż tutaj. Ten stan w lewym górnym rogu,
przy niezmiennej strategii innych… Jeśli A nic nie zmieni,
B nie zyska na zmianie strategii, i jeśli B nic nie zmieni,
A nie zyska na zmianie strategii. Więc ten stan w lewym górnym rogu jest stanem równowagi Nasha. Tu jest równowaga Nasha.
I tak jak w dylemacie więźnia… Równowaga. …nie jest to stan optymalny. Optymalny stan był tutaj,
ale obaj woleli oszukiwać, zwiększać produkcję
łamiąc zawartą umowę. W końcu doszliby do tego stanu,
który jest stabilny. Przy założeniu niezmiennej
strategii innych, nie mogli nic zyskać
zmieniając swoją. Mogli natomiast – lecz to
nie dotyczy już Nasha… Mogli stwierdzić:
„Psuliśmy sobie nawzajem interesy. Dogadajmy się znowu. Zmniejszę swoją
produkcję, jeśli ty zrobisz to samo.” To już nie jest…
Mogą nawet wrócić tutaj, ale to już nie będzie
równowaga Nasha. Ponieważ dogadując się
nie zakładają stałej strategii innych. Mówią: „zmienię strategię,
jeśli ty zmienisz swoją.” Mogą tu wrócić
tylko dzięki nowej umowie. Nie zmienia to faktu,
że równowaga Nasha jest tutaj. Wciąż jest tutaj,
bo gdyby się nie dogadali, to przy braku zmian u jednego gracza,
drugi nie zyskałby na żadnej zmianie.