If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Rubens, Prezentacja portretu Marii Medycejskiej

Esej autorstwa dr Esperançy Camara
Peter Paul Rubens, Prezentacja portretu Marii Henrykowi IV, ok. 1622-1625, olej na płótnie, 394 x 295 cm (Luwr)
Peter Paul Rubens, Prezentacja portretu Marii Henrykowi IV, ok. 1622-1625, olej na płótnie, 394 x 295 cm (Luwr)

Strzała Amora

Młoda kobieta w bogato zdobionej sukni ze sztywnym koronkowym kołnierzykiem spogląda śmiało z obrazu w prostej ramce, który przedstawia portret znajdujący się na środku ogromnej kompozycji. Jej imię to Maria Medycejska, córka wielkiego księcia Toskanii.
Starożytni bogowie miłości i małżeństwa - Hymen i Amor - znajdują po obu stronach obrazu i unoszą się w powietrzu, pokazując portret Henrykowi IV, królowi Francji. W lewej ręce Hymena znajduje się pochodnia, która symbolizuje żar namiętności, Amor natomiast wysławia cnoty księżniczki. Strzała Amora trafiła w serce króla - jest on oczarowany. Z wdzięcznością wpatruje się w portret, wyrażając swój zachwyt nad przyszłą małżonką.
Król oczarowany portretem swojej przyszłej małżonki, (detal), Peter Paul Rubens, Prezentacja portretu Marii Henrykowi IV, ok. 1622-1625, olej na płótnie, 394 x 295 cm (Luwr)
Król oczarowany swoją wybranką (zbliżenie), Peter Paul Rubens, Prezentacja portretu Marii Henrykowi IV, ok. 1622-1625, olej na płótnie, 394 x 295 cm (Luwr)
Jowisz i Junona, król i królowa olimpijskich bogów, spoglądają z niebios z aprobatą, ich ręce dotykają się w delikatnym geście małżeńskiego zjednoczenia. Groźny orzeł Jowisza, oglądany w lewym górnym rogu, odwraca się od małżonków, ściskając pioruny w szponach. Z kolei spokojny paw Junony spogląda na boską parę, podczas gdy jego partner wygina szyję, by spojrzeć na portret. Różowa jedwabna wstążka wiąże oba ptaki ze sobą. Pawica gnieździ się na rydwanie Junony, bezpośrednio nad złotą płaskorzeźbą Kupidyna, który balansuje na wianku w kszałtcie jarzma, (symbol małżeństwa) na jego ramionach, kiedy ten tańczy na skrzydłach dumnego orła. Przekaz jest jasny: nawet król bogów może być ujarzmiony przez miłość. Biorąc przykład z Jowisza, Henryk także musi zwrócić swoją uwagę ku małżeństwu.
Jowisz i Junona (zbliżenie), Peter Paul Rubens, Prezentacja portretu Marii Henrykowi IV, ok. 1622-1625, olej na płótnie, 394 x 295 cm (Luwr)
Jowisz i Junona (zbliżenie), Peter Paul Rubens, Prezentacja portretu Marii Henrykowi IV, ok. 1622-1625, olej na płótnie, 394 x 295 cm (Luwr)
Wybór dla króla jednakże jest tak samo polityczny, jak i miłosny. Za henrykiem stoi uosobienie Francji, odziana w niebieską szatę z jedwabiu, przetykaną złotymi fleur-de-lys (herb monarchii francuskiej) i kunsztownie wykończonym hełmem otoczonym przez złotą koronę. Ona dotyka delikatnie ramienia Henryka i szepcze do jego ucha, zapewniając, że połączenie z księżniczką medycejską jest dobre dla królestwa. Francja ponagla Henryka, by odwrócił się od pola bitwy, którego pokłosie jest widoczne w płonącym w tle mieście, i zajął się domowym ogniskiem, ponieważ sprawy wewnętrzne są nie mniej ważne dla przetrwania monarchii od wojskowych ataków. Henryk zobowiązuje się; jehgo hełm i tarcza—teraz zabawki dwóch puszystych cherubinów—leżą u jego stóp.
Widok na cykl obrazów o Marii Medycejskiej autorstwa Petera Paula Ruensa w Luwrze (fotografia stevenzucker, CC BY-SA 2.0)
Widok na cykl Marii Medycejskiej autorstwa Petera Paula Rubensa w Luwrze (photo: profzucker, CC BY-SA 2.0)
To płótno jest szóstym z serii dwudziestu czterech obrazów na temat Marii Medycejskiej, zleconych przez samą królową Peterowi Paulowi Rubensowi w 1622 roku, by udekorować jedną z dwóch galerii w Pałacu Luksemburskim, jej nowo wybudowanym domu w Paryżu. Zarówno w skali, jak i zagadnieniu, cykl ten jest bezprecedensowy. Wyjątkowe jest nie tylko poświęcenie go najważniejszym wydarzeniom z życia królowej, ale także zawarcie w nim zdarzeń niedawnych i całkiem upokarzających. Po tym, jak Henryk został zamordowany w 1610r., Maria—będąca regentem dla ich młodego syna, Ludwika XIII—rządziła królestwem Francji przez siedem lat. Ta pozycja pasowała królowej; jednak wielu członków francuskiej szlachty zazdrościło jej władzy. Podziały na dworze, właczając w to napięcia pomiędzy nią a jej własnym synem, zaskutkowały wydaleniem Marii z Paryża w roku 1617. Zamówienie cyklu biograficznego było uczczeniem jej pojednania z Ludwikiem i powrotu do stolicy w 1620 r. To potwierdziło jej panowanie jako królowej Francji.
Prezentacja Portretu Marii Medycejskiej (z lewej), Historia Marii Medycejskiej - cykl obrazów w Luwrze
Prezentacja Portretu Marii Medycejskiej(z lewej), Historia Marii Medycejskiej - cykl obrazów w Luwrze
Cykl idealizuje i jest alegorią życia Marii w świetle pokoju i prosperity, którą wprowadziła do królestwa nie poprzez zwycięstwa wojskowe, ale mądrość, oddanie mężowi i jej zaadoptowanemu krajowi ora poprzez strategiczne małżeńskie alianse—jej własne, a także te przygotowane dla jej dzieci. Takie jest przynajmniej przesłanie, które chciała przekazać i nad czym blisko współpracowała z doradcami i Rubensem, by upewnić się, że jej historia została opowiedziana, jak uważała to za stosowne.
Prezentacja Portretu tworzy część tego planu; jest wyidealizowaną prezentacją podsumowania w kwietniu roku 1600 negocjacji małżeńskich, które trwały od dwóch lat. Obraz prezentuje zaręczyny Henryka z Marią Medycejską jako związek nakazany przez bogów, doradzony przez Francję i zainspirowany przymiotami oraz pięknem Marii. W rzeczywistości, zalety tego zdjenoczenia były wychwalane nie przez puszysto-włosego Kupidyna, lecz zwolenników francusko-włoskiego aliansu, z których jeden doniósł, że portret zaprezentowany przez florenckich negocjatorów "niezmiernie Jego Wysokość zadowolił." Henryka z kolei rozpraszała od negocjacji nowa kochanka, której obiecał, że ją poślubi. Niemniej jendak, zdawał sobie sprawę z politycznej i finansowej konieczności poślubienia Marii. Kiedy jego doradca zawiadomił o finalizacji kontraktu małżeńskiego, Henryk zawołał: "Przez Boga, niech tak będzie; nic nie można z tym począć, ponieważ dla dobra królestwa i moich poddanych, mówisz, że muszę być żonaty, zatem po prostu muszę."
Kupidyn i król Henryk rozmawiają o portrecie Marii Medycejskiej (zbliżenie), Peter Paul Rubens, Prezentacja Portretu Marii Medycejskiej, ok. 1622-1625 roku, olej na kanwie, 394 x 295 cm (Luwr)
Kupidyn i król Henryk rozmawiają o portrecie Marii Medycejskiej (zbliżenie), Peter Paul Rubens, Prezentacja Portretu marii Medycejskiej, ok. 1622-1625 roku, olej na kanwie, 394 x 295 cm (Luwr)
Dla Henryka, protestanta, który przyjął katolicyzm obejmując tron w 1593 roku, katolicka żona stanowiłaby odpowiedź na wszelkie obawy co do jego lojalności wobec Kościoła we Francji. Dodatkowo, znaczny posag Marii zmniejszył ogromny dług Henryka wobec Medyceuszy, głównych finansowych inwestorów jego wojennych przedsięwzięć. Co więcej, możliwie rzecz najważniejsza, Henryk dobiegał 50 lat i musiał postarać się jeszcze o dziedzica tronu, co zagrażało stabilności przyszłości Francji. Owocny związek z Marią był kluczowy dla tejże stabilizacji. Jeśli zaś o tym mowa, 27-letnia Maria nie zawiodła, urodziwszy syna rok po ślubie oraz pięcioro kolejnych dzieci, z których czworo dożyło wieku dorosłego. Rubens zapewnia o sukcesie Marii jako żony i matki poprzez ustanowienie dominującej pionowej osi, biegnącej przez środek dzieła. Autor zaznacza ją od Junony, z jej pełnymi obnażonymi piersiami, poprzez portret Marii aż do pulchnego cherubina bezpośrednio poniżej. Ze wszystkich zobrazowanych postaci, Maria i cherubin są jedynymi, którzy spoglądają na widza, dosadnie potwierdzając kluczowość Marii Medycejskiej i jej królewskie potomstwo dla przyszłości Francji.
Motyw pokoju, którzy przeplatający się w cyklu, został rzeczywiście pogłębiony nie tylko we Francji, ale i Europie poprzez małżeńskie alianse wynegocjowane przez Marię dla swoich dzieci: Ludwik XIII poślubił córkę hiszpańskiego króla, jej córka Elżbieta poślubiła następcę hiszpańskiego tronu (przyszłego króla Filipa IV), a jej córka Henrietta wyszła za Karola I Stuarta.
Pałac Luksemburski (fasada ogrodowa), Paryż
Pałac Luksemburski (fasada ogrodowa), Paryż
Cykl obrazów powieszono w Pałacu Luksemburskim przed rokiem 1625, w sam raz przed obchodami zaślubin Henrietty; Maria w związku z tym mogła pochwalić się jej osiągnięciami przed swoimi wieloma gośćmi. Jej rozejm z synem Ludwikiem był jednakże krótki i Maria zmarla na wygnaniu w 1631 roku. Pomimo wyzwań w jej życiu, kiedy to zmagała się z odzyskaniem mocy oraz wpływu, który dawniej miała, Maria Medycejska dożyła ogłoszenia ją matką trzech suwerenów. Z pewnością jest to imponujące dziedzictwo dla osieroconej córki Wielkiego Księcia Toskanii.
Esej autorstwa Dr. Esperançy Camara

Dodatkowe źródła w języku angielskim:

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.