If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Pozłacany wiek - część 1 - film z polskimi napisami

Kim Kutz, zajmująca się w Khan Academy działem hitorii i David Rheinstrom, zajmujący się działem gramatyki, dyskutują o pozłacanym wieku. 

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.

Transkrypcja filmu video

Witaj David. Witaj Kim. Zaprosiłam cię, by pomówić o pozłacanym wieku. To jeden z moich ulubionych okresów amerykańskiej historii. Bo wszystko było wtedy wspaniałe i pokryte złotem? Nie, bo to jedyny okres w amerykańskiej historii, który ma, według mnie, sarkastyczną nazwę. (śmiech) W jaki sposób jest to sarkastyczne? Co dzieje się pomiędzy rokiem 1865 a rokiem 1898, w którym zakończyła się wojna secesyjna? A co stało się w roku 1898? W sumie wszyscy się nagle obudzili i powiedzieli: "dość pozłacanego wieku, czas na erę postępową." Hurra! Wojny hiszpańsko- amerykańskie! Najpierw była właśnie ta wojna. Pozłacany wiek jest więc okresem wzmożonej industrializacji i skupienia na rozwoju Ameryki jako potęgi przemysłowej i handlowej. Skupiano się na sprawach wewnętrznych, zaś po wojnie z Hiszpanią USA zaczęły odgrywać większą rolę na arenie międzynarodowej. Jaki jest sarkazm w pozłacanym wieku? Termin ten wymyślił Mark Twain, nie kto inny, w 1890 roku. Napisał on książkę pod tytułem "Pozłacany wiek". Chciał przez ten tytuł powiedzieć, że Stany Zjednoczone w tym okresie czasu nie przeżywały złotego wieku, czasu bogactwa i szczęśliwości, ale raczej pozłacany wiek. Czyli złoto było tylko cienką warstwą na wierzchu, które skrywało tanią blachę pod spodem? Dokładnie. Do licha, panie Twain. (śmiech) Co stało się w tym wieku, że zasłużył na tą nazwę. Co dawało złudzenie szyku i uroku złota, a okazało się żałosną tandetą? Myślę, że to co ludzie mają na myśli używając nazwy 'pozłacany wiek', to fakt, że przeogromne bogactwa zostały zgromadzone przez pewną liczbę osób. Nazwiska wielu z nich wciąż widać w miejscach publicznych. Tak jak Andrew Carnegie w Carnegie Mellon University, albo na Carnegie Hall. J.P. Morgan, który był magnatem bankowym. Wciąż istnieje J.P. Morgan jako instytucja finansowa. I jeszcze John D. Rockefeller. Założył on Standard Oil i był potentatem naftowym. Wciąż istnieje Rockefeller Center. Były to więc osoby, które stały się niezwykle bogate w pozłacanym wieku. Wzbogacili się dowodząc tym nowo powstającym przemysłom. Tytani przemysłu. Tak, byli tytanami przemysłu. A więc stal, bankowość i ropa. Wzbogacili się jednak też dzięki korupcji politycznej. To jeden z tych mniej przyjemnych aspektów pozłacanego wieku. Wiele interesów robili dzięki łapówkom, przekupywaniu oficjeli, przekupieniu wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Ho, ho, ho! Że co? Wiceprezydenta też? (śmiech) Ten skandal padł cieniem na prezydenturę Ulyssesa S. Granta. O rany. Credit Mobilier było firmą budowlaną, która miała konszachty z wysoko postawionymi figurami w rządzie. Fortuny takich ludzi jak Carnegie, czy Morgan były zbudowane na korupcji politycznej, a częściowo dzięki wyzyskiwaniu pracy imigrantów. Tak jak moich przodków. I moich przodków. W tym czasie w Europie wschodniej, w Europie Południowej wystąpiły erupcje polityczne, a ubóstwo było wszechobecne, szczególnie we Włoszech. W Rosji dochodziło do pogromów, co spowodowało ucieczkę rosyjskich Żydów do Stanów Zjednoczonych. Uciekali od naprawdę złych sytuacji, więc miejsce, w którym się znaleźli było lepsze, ale nie aż tak bardzo. Tak właśnie znaleźli się w tym mieszkaniu na dolnym Manhattanie, jak opisałaś, na tej fotografii Jacoba Riisa. Zgadza się. A więc Jacob Riss był fotografem w latach 90 XIX wieku, który chodził po wschodnim dolnym Manhattanie i po prostu fotografował to, co nazwał "Życiem drugiej połowy". Przez drugą połowę rozumiał imigrantów, ubogich, którzy mieszkali na wschodnim dolnym Manhattanie. Był on w tym czasie najgęściej zaludnionym obszarem na ziemi. Można tu zobaczyć, że to fotografia z domu czynszowego, który chciał uwiecznić. Co oznacza nazwa 'dom czynszowy'? Były to mieszkania, które pojawiały się, najczęściej, na tyłach innych, normalnych budynków. Budowano je szybko, miały wiele pokojów, nie spełniały norm pożarowych i nie jestem nawet pewna czy takie normy istniały. Wiele z tych pokojów nie miało okien, światła elektrycznego, czy wentylacji. Brzmi jak świetne miejsce do życia. (śmiech) Ale dobrze wyglądały z dala, prawda Kim? (śmiech) Jest kilka zdjęć, które pokazują, że niekoniecznie. Większość była obok wielkich, gnijących kup śmieci. O rany. Bardzo podoba mi się jeden fakt dotyczący Jacoba Riisa, mianowicie, że był pionierem na polu fotografii, bo używał lampy błyskowej. Wiesz o co chodzi, jak w starych filmach, nagły błysk żarówki błyskowej, prawda? To był jedyny sposób, w jaki mógł naświetlić te domy. Bo nie było w nich światła. Bo nie było światła. Nie dało się zrobić zdjęcia bez niego. Przynosił więc aparat z lampą błyskową. Często zdarzało mu się coś podpalić. O nie. (śmiech) W tych domach, gdy chciał to życie udokumentować. To okropne. To jest fotografia Riisa. Tytuł to "Pięć centów za miejsce". Płaciło się pięć centów za noc w jednym z tych miejsc. Jeśli policzysz, to jest tu jedna, dwie, trzy, cztery, pięć, sześć, myślę, że widzę czyjeś nogi, siedem osób, czy to już wszyscy? Może ktoś się tam jeszcze kryje. Siedmiu mężczyzn dzielących pokój. Próbują sobie poradzić, jak tylko mogą. Prawda. Teraz porównaj to z tym. To rezydencja Johna D. Rockefellera w Nowym Jorku. Zwie się ona, za nic tego nie wymówię, "Kykuit". Zatem prawdziwe pytanie o pozłacany wiek brzmi: jak to jest, że niektórzy tak bardzo się wzbogacili, gdy inni byli tak niewyobrażalnie biedni? Dokładnie. Kto był za to odpowiedzialny? W pewnym momencie J.P. Morgan zdecydował, że wukupi przedsiębiorstwa Andrew Carnegie'go. Wykupił je za ponad cztery miliony dolarów. Pożyczył pieniądze rządowi USA. Stał się największym wierzycielem rządu USA. W tamtym momencie, kto miał więcej władzy, rząd federalny, czy J.P. Morgan? Mówimy tutaj o zderzeniu dwóch wielkich, strasznych sił, prawda? Ogromnego bogactwa i ogromnego niedostatku. Tak. Jak to się rozegrało? Dojdziemy do tego w kolejnych nagraniach.