If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Constable i angielskie krajobrazy

Autor eseju: dr Steven Zucker

John Constable, Wóz na siano, 1821, olej na płótnie, 51-1/4 x 73 cale (National Gallery of Art, Londyn)
Ponowny rozkwit malarstwa pejzażowego
Analiza twórczości angielskiego artysty Johna Constable'a pomaga zrozumieć zmianę znaczenia przyrody podczas rewolucji przemysłowej. W istocie artysta w dużej mierze odpowiedzialny za przywrócenie renomy malarstwa pejzażowego w XIX wieku. Było to kluczowym wydarzeniem w historii sztuki - pamiętajmy, że malarstwo pejzażowe wkrótce stało się podstawą twórczości impresjonistów.
Malarstwo pejzażowe przeżyło krótką chwilę świetności, kiedy to rozwijała się twórczość mistrzów holenderskich XVII wieku. Ruisdael oraz inni artyści poświęcili się tematyce obrazów przedstawiającej Niderlandy. Jednak w XVIII-wiecznej hierarchii sztuki pejzaż był uważany za najmniej prestiżowy gatunek obrazu. Jedynie obrazy przedstawiające martwą naturę uznawane były za jeszcze mniej istotne. Sytuacja ta uległa zmianie w pierwszych dekadach XIX wieku, kiedy Constable ukazał na płótnie gospodarstwo swojego ojca. Obraz został namalowany na ogromnym płótnie, którego długość wynosiła sześć stóp. Te "sześciostopy", jak zwykło się je nazywać, zakwestionowały stan istniejący. W tym przypadku obraz został przedstawiony jako dzieło ukazujące scenę historyczną.
Dlaczego Constable zdecydował się na taki krok? I dlaczego dzieła tego artysty były szeroko chwalone przez krytyków i innych artystów? W istocie były - przez nie mniej ważnego niż sam Constable artystę, jakim był Eugène Delacroix, kiedy to Wóz na siano został wystawiony w Salonie Paryskim w 1824 roku.

Malowane w pracowni - ze szkiców wykonanych w plenerze

w Wozie na siano widoczny jest element malarstwa rodzajowego (przedstawiającego sceny z życia codziennego) - parobek przejeżdża przez strumień na wozie ciągniętym przez konia. Jednak ta scena jest mało istotna i wydaje się oferować widzowi zwykłe pozory tego, co rzeczywiście można nazwać czystym pejzażem. W przeciwieństwie do późniejszych impresjonistów, ogromne lakierowane obrazy Constable'a zostały namalowane w jego pracowni.
John Constable, Szkic "Wóz na siano" 
ok. 1820 rok, olej na płótnie przytwierdzonym do papieru, 4 7/8 × 7 cali (Yale Center for British Art, Paul Mellon Collection)
Constable malował swoje obrazy w plenerze, stojąc tuż obok obiektu swojego zainteresowania. Miało to związek z charakterystycznym dla tego artysty poszukiwaniem precyzji w odwzorowywaniu każdego detalu rzeczywistości na płótnie. Na przykład, wóz oraz wyposażenie konia (uprząż, itp.) zostały ukazane dokładnie i wyraźnie. Drzewa można zidentyfikować według ich gatunku. Wiemy także, że Constable był pierwszym artystą, który studiował meteorologię - dlatego chmury oraz warunki atmosferyczne zostały ukazane na obrazie z naukową precyzją.
Constable był najwidoczniej wytworem epoki oświecenia oraz jej rosnącym zaufaniem wobec nauki. Ale także na artystę głęboko wpłynęły społeczne i gospodarcze skutki rewolucji przemysłowej.

Od uprawy roli po rozwój fabryk - od wsi do miast

Przed XIX wiekiem, populacja nawet największych europejskich miast liczyła się tylko w setkach tysięcy. Według dzisiejszych standardów ledwo można by je nazwać miasteczkami. Lecz ta sytuacja wkrótce miała się szybko zmienić. Gospodarka na całym świecie w dużej mierze zawsze była oparta na rolnictwie. Rolnictwo było przedsięwzięciem wymagającym intensywnego wysiłku, co w rezultacie przyczyniło się osiedlenia się większości ludzi w społecznościach wiejskich.
Manchester, Anglia, 1840 rok. Rycina Edwarda Goodalla. Ukazany został tutaj krajobraz przemysłowy, dla którego charakterystyczne były kominy fabryk. Oryginalny tytuł Manchester, widok z wrzosowisk Kersal według obrazu W. Wylde'a.
Rewolucja przemysłowa wkrótce odwróciła ten starożytny model podziału ludności. Rozwój przemysłu oznaczał szerokie bezrobocie na terenach wiejskich i rozpoczęła się wielka migracja do miast. Londyn, Manchester, Paryż i Nowy Jork w XIX wieku ponownie podwoiły liczbę ludności. Wyobraźcie sobie ścisk, jaki panowałby obecnie jest w Nowym Jorku, gdyby nastąpił nawet maleńki wzrost ludności - wtedy sytuacja panująca w XIX-wiecznych miastach staje się jasna.
Industrializacja wpłynęła i praktycznie na każdy aspekt życia społecznego i ukształtowała je na nowo. Kraje północno-zachodniej Europy stworzyły świat, który jest nam tak bardzo znany na Zachodzie. Wszystko to oparciu o polityczne, technologiczne i naukowe postępy epoki oświecenia, obdarzonej obfitymi zasobami tanich lecz zanieczyszczających środowisko paliw, węgla oraz postępami w rozwoju metalurgii oraz maszyny parowej. Ogólnie rzecz biorąc, wynikiem tych zmian jest kultura wielkich miast, oczekiwania mieszkańców na wypoczynek i rozrywkę oraz zamożność klasy średniej. Jednak to przejście było brutalne dla ubogich mieszkańców. Warunki mieszkaniowe były żałosne, do pomieszczeń nie było doprowadzane świeże powietrze - latem bywało niebezpiecznie gorąco. Zanieczyszczona woda była źródłem szybko rozprzestrzeniających się chorób a zapewniona była jedynie minimalna opieka zdrowotna. Korupcja była powszechnym zjawiskiem, płace były niskie a godziny pracy nieludzkie.

Nieletni jako siła robocza, długie godziny pracy & głos rewolucji

Praca wykonywana przez dzieci pozwalała rodzinom na utrzymanie się - niestety to zjawisko jest nadal obserwowane w dzisiejszych czasach. Długie godziny pracy były normą, na dodatek jedynym wolnym dniem od niej była niedziela. Charles Dickens, ówczesny pisarz, znakomicie opisał demoralizację spowodowaną przez liberalizację czy też czysty kapitalizm rynku, które cechowały tamtą epokę. Nie istniały żadne prawa, które złagodziłyby tą przykrą rzeczywistość. Nie istniały udogodnienia, takie jak ubezpieczenie od bezrobocia, ubezpieczenie zdrowotne, związki zawodowe, dodatkowe świadczenia, urlop, emerytura, przepisy bezpieczeństwa czy też zabezpieczenie na wypadek ogłoszenia upadłości.
Ilustracja przedstawiające przędzenie bawełny, znajdująca się w powieści Frances Trollope Michael Armstrong: Chłopiec z fabryki(1840)
Nie będąc w stanie spłacić długu z powodu choroby i utraty pracy, trafiało się do więzienia. Czasem nawet rodzina dłużnika trafiała tam za karę. Bogactwo będące dziełem bogatych obywateli (zwrot zagrożonego kapitału) było uznawane za ich dożywotnią własność, podatki jako stałe źródło dochodu państwa stały się prawem dopiero w 1874 roku (Wielka Brytania) i 1913 (Stany Zjednoczone).
Na takie naruszenia prawa odpowiedziano zarówno reformami jak i dokonano rewolucji. Radykaliści oraz reformatorzy klasy średniej powoli wprowadzali zmiany. W 1848 roku, kiedy bunt opanowywał Anglię, Francję oraz w mniejszym stopniu Niemcy, Karl Marx i Frederick Engels wspólnie stworzyli publikację, która później ogromnie wpłynęła na społeczeństwo - Manifest komunistyczny. Nie dziwi więc wcale, że Francja i Anglia były celem, który uderzono w szczególny sposób - były przecież jednymi z najbardziej rozwiniętych przemysłowo krajów.

Wieś - raj utracony

Jaki wpływ wywarły te zmiany na sposób, w jaki życie na wsi było rozumiane? Czy te zmiany mogą być związane z troską, jaką artysta poświęcał życiu na wsi? Niektórzy historycy sztuki sugerują, że Constable istotnie był podatny na takie zmiany. Miasta zwiększały swą powierzchnię, wraz z nią narastały także nowe problemy. Wielkomiejska elita, która wzbogaciła się dzięki gospodarce przemysłowej, zaczęła idealizować wieś - krajobraz ten już nie był uważany przez nią za nędzne miejsce, pełne ubóstwa, z którego tysiące mieszkańców uciekało do miasta w pogoni za niepewną przyszłością.
Wieś stała się rajem utraconym - miejscem z dzieciństwa, gdzie powietrze było świeże a woda czysta; gdzie otwarta przestrzeń i ciężka uczciwa praca na roli tworzyły moralną przestrzeń. To wszystko tak bardzo kontrastowało z negatywnymi aspektami ówczesnego życia w mieście. Twórczość Constable'a jest wyrażeniem życia na wsi, którego znaczenie wciąż rosło - przynajmniej z punktu widzenia zamożnej elity miejskiej, dla której dzieła artysty były skierowane. Wóz na siano jest celebracją prostego życia, cennym, zaginionym i pełnym morałów miejscem dla mieszkańca miasta.
Esej dr Beth Harris oraz dr Stevena Zuckera

Dodatkowe źródła (w języku angielskim):

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.