If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Jeff Koons, Różowa pantera

Jeff Koons, Różowa Pantera, 1988, emaliowana porcelana, 104,1 x 52 x 48,2 cm (Museum of Modern Art)
Jeff Koons, Pink Panther, 1988, emaliowana porcelana, 104,1 x 52 x 48,2 cm (Museum of Modern Art) (zdjęcie: LP, CC BY-NC-ND 2.0)

Banalność

Wyobraźmy sobie spacer po galerii sztuki wypełnionej olbrzymimi zabawkami lub rzeźbami wyglądającymi jak postacie z kreskówek. Gdyby w roku 1988 odwiedzić Sonnabend Gallery na zachodnim Broadwayu w Nowym Jorku, to dokładnie takich widoków moglibyśmy uświadczyć. Mowa tu o wystawie "Banalność" nowojorskiego artysty Jeffa Koonsa, na którą składa się dwadzieścia rzeźb z porcelany i polichromowanego drewna. Gładkie i błyszczące bez wątpienia są zniewagą dla dobrego smaku. Ich kolory—stonowany błękit, róż, lawenda, zielony i żółtawe złoto—kojarzą się z latami 50. i 60. Lśniąca powierzchnia wygląda krzykliwie i sztucznie, nawiązuje do niedrogiej sztuki komercyjnej. Patrząc na nie aż chce się je nazwać "figurkami", przeszkadza w tym jedynie ich rozmiar. Co gorsza ich autor nie stworzył rzeźb sam. Zlecił on ich wykonanie niemieckim i włoskim rzemieślnikom, którzy każdą sztukę wyprodukowali w trzech egzemplarzach! Dzięki temu "Banalność" mogła zadebiutować jednocześnie w Nowym Jorku, Chicago i Kolonii.
Jeff Koons, Różowa Pantera, 1988, emaliowana porcelana, 104,1 x 52 x 48,2 cm (Museum of Modern Art)
Jeff Koons, Różowa Pantera, 1988, emaliowana porcelana, 104,1 x 52 x 48,2 cm (Museum of Modern Art) (zdjęcie: Jack Zalium, CC BY-ND 2.0)
Do serii należy, między innymi, błyszcząca, porcelanowa rzeźba o tytule Różowa Pantera. Przedstawia ona uśmiechniętą blondynkę z nagim biustem, odzianą w skąpą zieloną sukienkę. Jej wzorem była hollywoodzka aktorka klasy B lat 60.—Jayne Mansfield. Postać odchyla głowę do tyłu, tak jakby spoglądała na tłum gapiów. W lewym ręku ściska bezwładną różową panterę, prawą zakrywa odsłonięte piersi. Pantera, której głowa jest przerzucona przez kobiece ramię, ma na twarzy wyraz znużenia oraz smutku. Ona także jest produktem hollywoodzkich fantazji—animowaną postacią, która zadebiutowała na dużym ekranie w 1963 roku. Kolory rzeźby można określić jako staromodne. Czy są one nostalgicznym wspomnieniem kultury popularnej czasów walki o prawa obywatelskie? A co z postacią roznegliżowanej kobiety? W czasach rosnącej popularności ruchu feministek mogła ona być postrzegana jako jego poparcie. A może Koons—znany jako postmodernistyczny prowokator—chciał po prostu, po raz kolejny w swojej twórczości, wyśmiać autorytet mężczyzn?

Postmodernizm: artysta jako krytyk kultury masowej

Od czasów Marcela Duchampa i jego Fontanny z 1917 roku znakiem rozpoznawczym modernistycznej awangardy była prowokacja. Praca Duchampa była najzwyklejszym pisuarem przedstawionym jako dzieło sztuki (pojęcie "awangarda" odnosi się do twórczości, która podważa wszelkie ustalone zasady), dzięki któremu artysta ten doczekał się statusu legendy. Niestety, krytycy nie byli równie przychylni pracom Koonsa. W zasadzie był on jednym z pierwszych artystów, którzy swój sukces zawdzięczali rynkowi sztuki, a nie krytykom. Do dziś jest przez nich piętnowany. Dopiero niedawno w jednej z opinii Koons został opisany jako "Duchamp z pretensjonalnymi ozdobnikami".[1] Łatwo zauważyć czemu artysta ten tak bardzo lubił prowokować. W końcu postmodernistyczne lata 80. widziały w artyście badacza zarówno masowej kultury jak i mass mediów.
Cindy Sherman, Kadr filmowy Bez tytułu #2, 1977, odbitka żelatynowo-srebrowa, 24,1 x 19,2 cm (Museum of Modern Art)
Cindy Sherman, Kadr filmowy Bez tytułu #2, 1977, odbitka żelatynowo-srebrowa, 24,1 x 19,2 cm (Museum of Modern Art)
Jedną z wiodących artystek tego okresu była Cindy Sherman, która stworzyła serię fotografii przedstawiających ją samą kpiącą z tradycyjnych wizerunków kobiecości. Powstały one dla publiczności będącej pod wpływem teorii krytycznej związanej ze sztucznie skonstruowaną naturą rzeczywistości oraz uciskiem i manipulacją mass mediów. Prace Sherman były rozumiane jako dekonstrukcja (inaczej badanie i analiza poszczególnych elementów) stereotypów związanych z płcią. Inny znaczący artysta tych czasów to Krzysztof Wodiczko. Za pomocą wysokiej mocy projektorów, o zmroku, na fasadach budynków wielkich korporacji, wyświetlał on obrazy o politycznym wydźwięku. Były to wizerunki, które często odwoływały się do ekonomicznych i społecznych nierówności i prowokowały dyskurs związany z efemeryczną i często prowokacyjną przestrzenią publiczną.
Artyści — zwłaszcza artyści postmodernistyczni — mają z założenia sprzeciwiać się banalności zła, która wyłania się z publicznej i popularnej kultury, a nie tak jak Koons bezkarnie się nią rozkoszować. W jego "Banalności" długo by szukać czegokolwiek poważnego. Jest tam naturalnej wielkości rzeźba ikony popu Michaela Jacksona i jego małpki Bubbles’a oraz wyjątkowo zuchwała świnia z kokardą na szyi, w towarzystwie dziecka i dwóch skrzydlatych cherubinów, wykonana z polichromowanego drewna. I oczywiście Różowa Pantera, praca, która zdaje się mieć na celu bardziej obrażanie niż przekazywanie czegokolwiek. Wszystko to zdaje się być jedynie kiczem udającym wysoka sztukę.
Jeff Koons, Michael Jackson i Bubbles, 1988, ceramika, emalia i farba, Pałac Wersalski, 2014
Jeff Koons, Michael Jackson i Bubbles, 1988, ceramika, emalia i farba, Pałac Wersalski, 2014 (zdjęcie: Jean-Pierre Dalbéra, CC BY 2.0)

Kicz

Czym jest kicz? Amerykański krytyk sztuki Clement Greenberg zdefiniował go kiedyś jako przeciwieństwo wszystkiego co można uznać za progresywne, awangardowe i modernistyczne. Greenberg opowiadał się przede wszystkim za sztuką, która była wierna swoim materiałom, np. za malarstwem gestu artystów Szkoły Nowojorskiej. Jednym z nich był Jackson Pollock, który w abstrakcyjny sposób wylewał i rozpryskiwał farbę na niegruntowanym płótnie, głosząc w ten sposób swoje bezpośrednie, kreatywne, a także surowe i szczere podejście do sztuki. Słowo kicz, pochodzące z języka niemieckiego, odwołuje się do przedmiotów tworzonych na dużą skalę dla masowego odbiorcy, przedmiotów będących często w niezbyt dobrym guście (zastanówmy się tu nad wizerunkami i przedmiotami związanymi z popularnym, cukierkowym stylem i taką też tematyką). Sztuka postmodernizmu była atakiem na teorię Greenberga dotyczącą sztuki nowoczesnej ponieważ stała się całkowitym przeciwieństwem modernizmu. Podczas gdy modernizm opowiadał się za malarstwem, formą i oryginalnością, postmodernizm na pierwszy plan wysuwał treść, fotografię i reprodukcję. Odwoływał się on do modernistycznych poszukiwań głębszego znaczenia poprzez ukazywanie banalnych i codziennych aspektów egzystencji. Postmodernizm przeniósł atmosferę geniuszu obecną w modernizmie do codziennego życia.
“Mała Boo Boo”, figurka Hummel, porcelana
“Mała Boo Boo”, figurka Hummel, porcelana
Postmodernizm nie przyjął jednak kiczu w całości, lecz zwrócił się w stronę pewnej ilości świadomego dystansu krytycznego. Koons odnalazł w nim pewien rozdźwięk, który w pełni wykorzystał w takich pracach jak Różowa Pantera. Bazą "Banalności" były porcelanowe figurki Hummel oraz inne przedmioty, które artysta kolekcjonował. Te przesłodzone, ckliwe postacie—kreskówkowe symbole dziecinnej niewinności— przedstawił on w postaci figur naturalnych rozmiarów. Stały się one w ten sposób zamachem zarówno na prawdziwość jak i na dobry gust. Nawet najodważniejsi artyści postmodernizmu stawiali w tym miejscu wyraźne granice. Podobnie jak w przypadku modernistycznego podziału na sztukę i życie codzienne Greenberga, Różowa Pantera podważyła podział na ironicznie przywłaszczane obiekty kultury masowej i na obiekty same w sobie (prawdopodobnie bez krytycznego dystansu). Podważyła tym samym całą krytykę postmodernizmu.
Autor eseju: dr Tom Folland

Dodatkowe źródła (w języku angielskim):

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.