Główna zawartość
Średniowieczna Europa i Bizancjum
Kurs: Średniowieczna Europa i Bizancjum > Rozdział 3
Lekcja 1: Tworzenie średniowiecznych ksiąg- Słuchanie średniowiecznej księgi
- Pergamin (dobre, złe i brzydkie strony)
- Skórki i ścinki
- Wprowadzenie do średniowiecznych rękopisów
- Praca skryby
- Słowa, słowa, słowa: średniowieczne pismo
- Średniowieczny podręcznik
- Tworzenie ksiąg dla zysku w czasach średniowiecznych
- Dekorowanie ksiąg
- Średniowieczne supermodelki
- Oprawianie ksiąg
- Klamry: objęcia średniowiecznych ksiąg
- Średniowieczne księgi w skórze (i innych materiałach)
- Tworzenie manuskryptów - film z polskimi napisami
© 2023 Khan AcademyWarunki użytkowaniapolitykę prywatnościInformacja o plikach cookie
Średniowieczne księgi w skórze (i innych materiałach)
Każda książka potrzebuje płaszcza. Bez warstwy ochronnej strony byłyby narażone na zanieczyszczenia i zniszczenia. Dlatego już od samego początku ochraniane były jakimś rodzajem okładki. W średniowieczu w tym celu wykorzystywano drewno (a w późniejszym okresie także papier) oraz okrycia desek wykonane najczęściej ze skóry, której sposoby przetworzenia czy udekorowania były bardzo różnorodne. Społeczności czytelnicze (jak mnisi w kalsztorach) miały swoje własne upodobania co do wyglądu książek. Dzięki temu, dzisiaj możemy wyczytać z zewnętrza książek prawie tak samo dużo jak z jej wnętrza: znajduje się tam wiele informacji na temat kultury i czasu, w jakim wykonano daną książkę. Ten esej odkryje przed wami najbardziej niezwykłe tajemnice okładek, takich jak tworzenie ich ze skóry foczej a nawet ludzkiej.
Nosząc skórę
Większość średniowiecznych opraw zrobiona była z skóry zwierzęcej. Najczęściej to cielęta i świnie kończyły jako ochrona dla rękopisów. Skóra nadawała się do tego idealnie, ponieważ była sztywna. Dobrze zatem chroniła cenną zawartość, jednocześnie nadając księdze pożądanej „twardości”. Materiał ten jest także dość odporny na działanie wody. Mnisi co prawda nie czytali książek w wannie, ale korzystali z nich w klasztorach, czyli budynkach w których z reguły panowała wysoka wilgotność powietrza, gdyż korytarze znajdowały się na zewnątrz.
Dodatkowym atutem oprawy ze skóry była możliwość żłobienia w niej przeróżnych kształtów i wzorów jako dekoracji. Najstarszą książką z taką okładką, która przetrwała do dzisiaj, jest VII-wieczna Ewangelia św. Kutberta (to Ewangelia św. Jana, na zdjęciu powyżej). Na jej przykładzie widać jak urokliwe były wczesnośredniowieczne okładki ze skóry i jak pięknie je zdobiono. Rękopis, o którym mowa umieszczony został w trumnie św. Kutberta po jego śmieci w 687 roku. Odkryto go ponownie dopiero na początku XII wieku, gdy otwarto ponownie grobowiec. W tych czasach dośc rozwinięty był już kult św. Kutberta, dzięki czemu przedmioty znalezione przy ciele otoczono wyjątkową opieką. Jak widać rzeźbienie w skórze okładki wygląda, jakby zrobiono je wczoraj.
Oprawianie w skórę zaczeło się wcześniej niż tworzenie ksiąg z pergaminu - takich jak księga św. Kutberta. Zanim pergamin stał się powszechny, strony ksiąg były robione z roślin - papirusu. Kodeksy papirusowe były niezwykle kruche i potrzebowały ochronnych właściwości skóry, co prawdopodobnie było początkiem tradycji używania jej do opraw. Biorąc pod uwagę, że papirus nie był używany po V wieku (z pewnymi wyjątkami), zachowało się bardzo niewiele oryginalnych opraw ksiąg papirusowych. Najstarsze posiadane przez nas okazy to te z tzw. Archiwum Nadż Hammadi, które pochodzą z III i IV wieku. Jak widać na zdjęciu po lewej, te okładki ksiąg papirusowych również były ładnie udekorowane.
###
Nietypowe rodzaje skóry
Nietypowe rodzaje skóry
Stara islandzka księga z kazaniami, która powstała około 1200 roku. Jeśli przyjrzeć się dokładnie, od zewnętrznej strony nadal widać znaczną ilość włosów. Podobnie jak w innych przypadkach, gdzie sierść ciągle znajduje się na okładkach, włosy stały się zielonkawe z czasem (innym możliwym powodem zmiany koloru może być kontakt z płynami używanymi przy garbowaniu).
Co zrobić, gdy potrzeba skórzanej oprawy, ale nie ma żadnej krowy lub świni przeznaczonych do uboju w tym celu? Odpowiedź jest widoczna na obrazku powyżej. Widzimy tu książkę, która została napisana i oprawiona na Islandii. Naturalnie, introligator musiał użyć skóry z dostępnych tam zwierząt. Tak własnie biedna foka skończyła jako okrycie dla tego okazu. Okładek jednak nie robiono wyłącznie z skóry zwierzęcej... Pod nazwą introligatorstwa antropodermicznego kryje się praktyka stosowania do tego ludzkiej skóry. Narodziła się ona jeszcze w średniowieczu, ale szczególnie popularna stała się dopiero w XVII i XVIII wieku. Okładka, którą można zobaczyć tutaj jest właśnie z początku XVII wieku, a skóra została pozyskana z ciała księdza Ojca Henryka Garnet. Został on stracony w 1606 roku za udział w Spisku prochowym, próbie odpalenia 36 beczek z prochem w pobliżu Brytyjskiego Parlamentu. Książka, o której mówimy przedstawia historię spisku oraz dowód winy Garneta. Pochodzenie okładki musiało dawać czytelnikowi znaczną satysfakcję.
I na koniec: materiał
Nie wszystkie książki średniowieczne były odziane w skórę. Rzadziej używany, może dlatego, że bardziej kruchy, był materiał. Jakiekolwiek by nie było, sukno było dużo mniej trwałe niż skóra. Codziennością średniowiecznego rękopisu było ciągłe przenoszenie i przesuwanie po drewnianym blacie, co źle wpływało na kondycję materiału. Ta oprawa z tkaniny pochodzi z połowy XV wieku i ochrania zbiór reguł zakonnych.
Manuskrypt ten ma wyjątkowo ładny guzik do zamykania, który dodaje uroku tej pięknej oprawie. W czasach książek drukowanych okładki z materiału stały się bardziej popularne, najprawdopodobniej dlatego, iż w końcu prywatne osoby mogły sobie pozwolić na posiadanie książek. Oznaczało to, że książek raczej nie opierano na twardej powierzchni drewnianego biurka, ale na miękkich kolanach czytelnika. Dodatkowym atutem oprawy z tkaniny była możliwość wyhaftowania na niej kolorowego, osobistego wzoru.
Tekst: dr Erik Kwakkel
Dodatkowe źródła (w języku angielskim):
Chcesz dołączyć do dyskusji?
Na razie brak głosów w dyskusji