Główna zawartość
Średniowieczna Europa i Bizancjum
Kurs: Średniowieczna Europa i Bizancjum > Rozdział 3
Lekcja 1: Tworzenie średniowiecznych ksiąg- Słuchanie średniowiecznej księgi
- Pergamin (dobre, złe i brzydkie strony)
- Skórki i ścinki
- Wprowadzenie do średniowiecznych rękopisów
- Praca skryby
- Słowa, słowa, słowa: średniowieczne pismo
- Średniowieczny podręcznik
- Tworzenie ksiąg dla zysku w czasach średniowiecznych
- Dekorowanie ksiąg
- Średniowieczne supermodelki
- Oprawianie ksiąg
- Klamry: objęcia średniowiecznych ksiąg
- Średniowieczne księgi w skórze (i innych materiałach)
- Tworzenie manuskryptów - film z polskimi napisami
© 2023 Khan AcademyWarunki użytkowaniapolitykę prywatnościInformacja o plikach cookie
Słuchanie średniowiecznej księgi
Dr Erik Kwakkel i dr Beth Harris rozmawiają o dwóch średniowiecznych manuskryptach: 1) Boethius, De institutione arithmetica, ok. 1100 r., Królewska Biblioteka, Haga, MS 78 E 59 oraz o 2) Biblii Paryskiej, z połowy 13 wieku, Królewska Biblioteka, Haga, MS 132 F 21. Ze specjalnymi podziękowaniami dla Eda van der Vlista, Kuratora Działu Średniowiecznych Manuskryptów, Królewska Biblioteka, Holenderska Biblioteka Narodowa. Stworzone przez: Beth Harris i Steven Zucker.
Chcesz dołączyć do dyskusji?
Na razie brak głosów w dyskusji
Transkrypcja filmu video
Oto XI-wieczny Boecjusz, stosowany
chyba w edukacji klasztornej. Posłuchajmy odgłosu
przewracania strony... - Twarda!
- Jest sztywna. Bardzo gruba. To czuć. Strona jest sztywna, więc gdy ją obracamy... wydaje niski odgłos.
Dziwnie jest tak mówić o kartkach! Słuchamy księgi. Muzyk określiłby, który to dźwięk,
ale ja nie potrafię. To tani pergamin. Tak, chyba jeden z najgorszych
rodzajów. To widać: ma ciemne plamy,
dziury, nierówności... Jest żółto-biały,
nie w jednolitym kolorze. To księga użytkowa.
Posłuchajmy innej. Dobrze. Tu mamy coś
z drugiego końca skali. Ta książka prawie nie szeleści.
Kartkuję ją. Dźwięk, znacznie wyższy,
przypomina szum wody z kranu. Pergamin jest bardzo cienki. Najcieńszy z możliwych.
To jest Biblia paryska, ze wszystkimi księgami
w jednym tomie, a nie w dwóch czy trzech. Pergamin musiał być cienki.
Nie ma szpar ani dziur, jest śnieżnobiały. Przewrócę kartkę. Wydaje odgłos, ale teraz spróbuję
przewrócić ją bezszelestnie. Tylko cichy, wysoki trzask. Znakomity pergamin. - Wykonanie książki dużo kosztowało.
- To prawda. I tak miało być. Taką książką
można się chwalić. Widać zdobienie... Pismo jest drobniejsze,
delikatniejsze. Ten krój wymyślono specjalnie
do takich małych Biblii. Książka ma 133 mm wysokości.
Mniej więcej tyle, ile iPhone. Kopiowanie tym drobnym pismem
było niezmiernie pracochłonne. Wiersz ma mniej niż 2 mm wysokości. Trudno sobie wyobrazić
dostatecznie małą stalówkę! Widzę coś u góry.
Przypuszczam, że to tytuł. W dzisiejszych książkach w nagłówku zwykle widnieje
pełny tytuł. Tu, jeszcze lepiej, mamy "REG"
od łacińskiego "Królowie", a trójka po drugiej stronie
oznacza Trzecią Księgę Królów. Tę książkę wykonano
dla kogoś zamożnego. Na pewno była kosztowna, ale czy
wykonana na zamówienie bogacza? Niekoniecznie. Z wielu tych książek
korzystali dominikanie, mnisi podróżujący
od miasta do miasta. W podróż staramy się zabierać
jak najmniejsze rzeczy: telefon, laptop... - To wersja kieszonkowa.
- Zrobiona tak, by mieściła się w torbie. Stronice są takie cienkie, żeby zawrzeć całą treść
w małej książce. Ten sam tekst
mógłby zająć 20 tomów. 200 lat wcześniej byłoby to 20 tomów z dużymi literami i odstępami, ale nie o to chodziło tutaj.
Tę książkę zrobiono dla wędrowca. Wszystko, czego potrzebował,
zawarto w tym "narzędziu".