If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Van Eyck, Ołtarz Gandawski (1 z 2) - film z polskimi napisami

Jan van Eyck, Ghent Altarpiece (zamknięty), ukończony w 1432, olej na drewnie, 11’ 5” x 7’ 6” (Katedra Saint Bavo, Ghent, Belgia). Rozmawiają: dr Beth Harris i dr Steven Zucker. Stworzone przez: Beth Harris i Steven Zucker.

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.

Transkrypcja filmu video

(muzyka) ("In The Sky With Diamonds" by Scalding Lucy") Przyjrzymy się Ołtarzowi Gandawskiemu Jest zapierający dech w piersiach i jest bardzo skomplikowany. Zgadza się. Jest stworzony z wielu, wielu tablic. Jest poliptykiem i te tablice są połączone zawiasami, dzięki czemu otwierają się i zamykają. To oznacza, że widzimy ten zbiór obrazów na dwa sposoby. Widzimy go otwartego albo zamkniętego. To jest ważne ponieważ myślę, że poliptyk był zamknięty przez większą część roku i otwarty podczas świąt, jako pewnego rodzaju rewelacja. Miałby wyszukaną ramę. Są kontrowersje na tematat tego, kto go namalował. Poliptyk jest przypisany Janowi Van Eyckowi. Niektórzy sugerują, że jego brat, Hubert, mógł go namalować. Rama zaginęła prawdopodobnie w okresie Inoklazmu, czyli ataków na sztukę katolicką dokonywanych podczas reformacji. Wiemy też, że ten obraz jest bardzo pożądany przez nazistów i był przechowywany w kopalni soli. Mamy szczęscie, że przetrwał do dziś. Na górze mamy postaci ze zwojami i książkami. To są prorocy i sybille, którzy przewidzieli przybycie Chrystusa, przybycie mesjasza. Moment, który przewidzieli jest ukazany tuż pod nimi, i to jest scena Zwiastowania Pańskiego, gdzie Archanioł Gabriel ogłasza Marii, że urodzi Chrystusa. Gabriel jest na tablicy po lewej stronie, Maria jest trzy tablice na prawo od niego, i pomiędzy nimi jest cudownie pusta przestrzeń. Nie pusta, widać tam przestrzeń miejską i pewien rodzaj martwej natury na prawej, środkowej tablicy, ale niemniej ten wolny zbiór przestrzeni sugeruje okazję na przybycie Chrystusa. Mamy też typowe symbole Zwiastowania Pańskiego. Archanioł Gabriel trzyma lilie, które są symbolem czystości Marii, jej bezgrzeszności, jej dziewictwa. Archanioł Garbiel ogłasza, i możesz wręcz zobaczyć te słowa wydobywające się z jego ust po łacinie "Zdrowaś Mario, łaski pełna, błogosławionaś Ty między niewiastami" Maria z drugiej strony ma gołębia nad głową, który reprezentuje Ducha Świętego, i słowa wydobywają się z jej ust. Jej odpowiedź do Archanioła Gabriela jest wspak, od prawej to lewej zamiast od lewej do prawej, i do góry nogami, "Oto służebnica Pańska" Wstecz ma sens, ponieważ ona mówi do Archanioła. Interesujące jest też, że jej słowa są też do góry nogami. Sprawia to, że kwestionujemy do kogo ona się zwraca, czyż nie? Być może do Boga, który spogląda z góry. Wszystko w tym zbiorze tablic jest bardzo bardzo zwarte i fizyczne, jednak te słowa, ponieważ są złote, i ponieważ nie są związane z niczym fizycznie reprezentowanym, są niesamowicie eterycznie i zwracają się do Boga. Jest taki kontrast między tym napisem, który jest typowy dla średniowiecza. On podkreśla płaskość obrazu, i można zaobserwować kontrast między tym, a tak jak powiedziałeś, fizycznością wszystkiego innego; wrażenieniem przestrzeni, postaciami które są przedstawione są niesamowice prawdziwe jako, że odbija się na nich światło, przestrzenią miejską, która wychodzi na odległość, gdzie możemy zobaczyć postaci, cienie, budynki, ptaki lub tą martwą naturę po prawej stronie, gdzie widzimy światło słoneczne z okien, które ukazało dbałość o szczegóły, która jest charakterstyczna dla północnego renesansu. Ci artyści byli miniaturzystami i ta dbałość o szczegóły jest widoczna nawet w tak dużej skali, ale nie chcemy powiedzieć, że to jest ten rodzaj naruralizmu lub realizmy, który rozwinął się w tym właśnie czasie we Włoszech, ponieważ to jest coś innego. Widzimy rodzaj niezręcznej, liniowej perspektywy i postaci wyglądają jakby mogły zderzyć się głowami, jeżeli znalazłyby się w tym samym pokoju. Ta przestrzen wydaje się cofać i również nie widzimy tej dbałości o ukazanie prawdziwości ludzkiego ciała, którą zovaczylibyśmy we włoskim renesansie. Mamy rodzaj draperii, która wydaje się żyć własnym życiem, z dużą liczbą pofałdowań Wydaje się niemal skrywać ciało pod sobą. Powininiśmy powiedzieć, że ten ołtarz ma 3.5 metra wysokości. Jest bardzo duży. Był wykonany dla prywatnej kaplicy w Katedrze Świętego Bawona w Gandawie, która nalerzała to patronów, których możemy zobaczyć poniżej Więc mamy cztery postaci, lub dwie postaci i dwie rzeźby, a to samo w sobie tworzy bardzo ciekawą iluzję wizualną. Uznajemy, że postaci ubrane na czerwono są prawdziwymi ludźmi, a rzeźby po środku są wykute z kamienia, ale oczywiście, to wszystko farba. Te postaci, które są przedstawione jako rzeźby są dwoma świętymi Janami. Myślę, że mieli wyjątkowe znaczenie dla kaplicy i dla rodziny. Warto również spojrzeć na patronów ponieważ to jest coś, co zawsze widać w północnym renesansie, czyli ta niesamowita zdolność pokazania różnych tekstur ponieważ, oczywiście, artysta używa farby olejnej. Także to futro na jego kołnierzyku naprawdę wygląda jak futro, a jego skóra naprawdę wygląda jak skóra starego człowieka. I oczywiście farba olejna będzie miała głęboki wpływ na sens tego obrazu, ale złwaszcza kiedy go otworzymy. (muzyka) ("In The Sky With Diamonds" by Scalding Lucy"