Umocowanie czułek Żuczka

W tym odcinku zrobimy Żuczkowi czułki. Będzie to wymagało sporej precyzji. Trzeba będzie uważać przy klejeniu. Rozgięliśmy spinacz do papieru. Końce są fabrycznie proste. Uważajmy, żeby jeden taki został. Resztę spinacza staramy się jak najlepiej rozprostować. Ważne, żeby końcówka się nie pogięła. To ułatwi łączenie. Powinno to wyglądać tak. Kładziemy Żuczka na boku… Ktoś może go przytrzymać albo podłóżcie rolkę taśmy. Czułek musi być skierowany w dół. Układamy go na przełączniku. Prosty, gładki koniec spinacza kładziemy na dźwigni przełącznika. Przykleimy to na gorąco. Trzeba uważać z ilością kleju. Ma być go tyle, żeby pokrył spinacz z obu stron, ale nie za dużo, bo zalany klejem przełącznik będzie źle działał. Sprawdźcie, czy spinacz dobrze przylega. Trzeba chwilę potrzymać, aż klej zmętnieje, przybierze barwę mleczną i całkowicie wystygnie. Potem zróbcie to samo po drugiej stronie. I robot już ma czułki! Kiedy już przykleicie czułki, sprawdźcie, jak Żuczek działa. Na razie nie włączę diod, bo interesuje nas tylko, jak robocik jeździ. Jest dobrze: jedzie do przodu, a gdy na coś wpadnie, cofa się, ale myślę, że damy radę jeszcze go ulepszyć.