Zarażanie siebie i innych grypą — film z polskimi napisami

Mamy dziś 11 stycznia 2013. Zaznaczę tą datę w moim kalendarzu. Zaznaczę tą datę w moim kalendarzu. Powiedzmy, że właśnie wróciłem z pracy i poczułem się bardzo, bardzo źle. Mam gorączkę, ból gardła, kaszel, bóle mięśni i stawów. To pierwszy dzień, kiedy tak się czuję. Nowy rok dopiero co się rozpoczął i jak dotąd czułem się świetnie. Nowy rok dopiero co się rozpoczął i jak dotąd czułem się świetnie. Nie miałem żadnych objawów chorobowych, chodziłem do pracy i czułem się doskonale. Cały czas czułem się dobrze i nagle, 11 stycznia pojawiły się wszystkie te objawy. Podejrzewam, że złapałem grypę. Zaczęło się nagle. Mam charakterystyczne objawy. I mam też kilka pytań. Pierwsze, co chciałbym wiedzieć to kiedy poczuję się lepiej? To zwykle pierwsze, co ludzie chcą wiedzieć. Zastanówmy się co wiemy na temat grypy, jak długo utrzymują się jej objawy? Pomoże nam to oszacować, kiedy zacznę czuć się lepiej. Objawy utrzymują się zazwyczaj od 3 do 7 dni. Okej, czyli pewnie przez wszystkie te dni będę czuł się tak samo źle. Być może lepiej będzie koło 16 lub 17 stycznia. Czyli to siedem dni, w czasie których będę chory i osłabiony. A do pełnego zdrowia powinienem wrócić około 18 lub 19 stycznia. Wtedy powinienem już dojść do siebie. A zatem według tego kalendarza powinno to być 18 stycznia. A zatem według tego kalendarza powinno to być 18 stycznia. Powiedzmy, że to moja data docelowa, ale nie jest ona bardzo dokładna, to tylko szacunki. Jaka jest następna rzecz, którą chciałbym wiedzieć? Jaka jest następna rzecz, którą chciałbym wiedzieć? Od kogo się zaraziłem. Każdy zastanawia się od kogo złapał grypę, kto był dla niego źródłem zakażenia. Ja również. Chciałbym widzieć od kogo się zaraziłem. Więc patrzę wstecz i przypominam sobie, że 10 czułem się jeszcze dobrze, a 11 już bardzo słabo. Instynkt podpowiada, że pewnie zaraziłem się 10 stycznia. W czwartek. Ale w rzeczywistości musimy cofnąć się nieco bardziej. Mogłem zarazić się nawet cztery dni wcześniej. Zaznaczę dni, kiedy potencjalnie mogło do tego dojść. Zaznaczę dni, kiedy potencjalnie mogło do tego dojść. Jak widzisz, mógł to być każdy moment w tym tygodniu. Zapiszę to. 7 do 10 stycznia. To w tym okresie ktoś zaraził mnie grypą. Ale czy na pewno zaraziłem się bezpośrednio od kogoś? Być może była to klamka do drzwi, albo pilot do telewizora, którego dotykała wcześniej chora osoba. Nierzadko zdarza się, że patogeny przenoszą się na tego typu przedmiotach. Ale w przypadku grypy jest to z reguły kontakt człowiek - człowiek. To dlatego, że RNA wirusa grypy chronione jest przez osłonkę. Pamiętasz tą zieloną otoczkę na zewnątrz wirusa, zbudowaną z dwóch warstw lipidów. Jest to dwuwarstwa lipidowa. Nazywamy ją osłonką. Osłonką. Obecność osłonki sprawia, że wirus jest paradoksalnie bardziej wrażliwy na otoczenie. że wirus jest paradoksalnie bardziej wrażliwy na otoczenie. Dlatego grypą zarażamy się raczej bezpośrednio od innej osoby, Dlatego grypą zarażamy się raczej bezpośrednio od innej osoby, bo osłonka zmniejsza odporność wirusa na czynniki środowiskowe. bo osłonka zmniejsza odporność wirusa na czynniki środowiskowe. Nie radzi on sobie dobrze poza organizmem człowieka. Nie radzi on sobie dobrze poza organizmem człowieka. Stąd zarażamy się bezpośrednio od chorych, kiedy ci kaszlą lub kichają, albo podają nam rękę, którą przed chwilą zasłaniali usta. Zwykle bezpośrednio od osoby chorej. Więc jeśli chcę się czegoś dowiedzieć, muszę się głęboko zastanowić Więc jeśli chcę się czegoś dowiedzieć, muszę się głęboko zastanowić kto, spośród osób spotkanych przeze mnie osób pomiędzy 7 a 10 stycznia, był chory. Zastanawiam się także kogo sam mogłem zarazić? Trochę się tym martwię. Nie chciałbym nikogo zarazić, chciałbym tego uniknąć. Niestety grypą można zarażać innych, zaznaczę to na fioletowo, już na dzień przed pojawieniem się objawów. Czyli 10 stycznia, dzień przed tym jak poczułem się źle, gdy jeszcze nie miałem żadnych objawów, mogłem już zarazić kogoś grypą. mogłem już zarazić kogoś grypą. Tego dnia. 10 stycznia. Oczywiście przez cały ten czas kiedy jestem chory także mogłem kogoś zarazić. Ale to jest już dość oczywiste, bo przecież ciągle kaszlę i kicham. Zatem od 10 aż do 17 stycznia ktoś mógł złapać ode mnie grypę. Od 10 stycznia, kiedy jeszcze czułem się świetnie do 17 stycznia mogłem roznosić grypę. Powinienem się więc zastanowić kogo mogłem zarazić, Powinienem się więc zastanowić kogo mogłem zarazić, z kim widziałem się od 10 stycznia. Zacznijmy od tego właśnie dnia. Oczywiście codziennie widuję moją rodzinę. Zatem członkowie rodziny. Codziennie chodzę też do pracy, a więc moi współpracownicy. Na pewno niektórych wtedy spotkałem. A także inne osoby, jak moi przyjaciele. Mogłem spotkać się wtedy ze swoimi przyjaciółmi. Mogłem spotkać się wtedy ze swoimi przyjaciółmi. Ale spotykałem też zupełnie obcych ludzi. Zdarza mi się jeździć autobusem, albo poznać kogoś nowego i uścisnąć jego rękę. O wszystkich tych ludziach muszę pomyśleć, O wszystkich tych ludziach muszę pomyśleć, wszystkich mógłbym zarazić. A niektórzy mogli już złapać ode mnie infekcję wczoraj, 10 stycznia. A niektórzy mogli już złapać ode mnie infekcję wczoraj, 10 stycznia. Przesunę to sobie trochę, zrobię sobie więcej miejsca i porozmawiamy o osobach, z którymi mogę mieć kontakt. Jeśli chodzi o rodzinę, to najbliższa jest mi moja narzeczona. Narysuję tu więc moją narzeczoną, z którą mieszkam. Jest ona osobą ogólnie zdrową. Oto ona. Dalej inni ludzie. Chociażby moi współpracownicy. Być może pracuję z kimś takim, narysuję go innym kolorem. On też czuję się dobrze i wygląda na zdrowego, ale ma cukrzycę, którą nie jest wcale łagodną chorobą. ale ma cukrzycę, którą nie jest wcale łagodną chorobą. Mam też parę bliższych przyjaciół. Narysuję kogoś z nich. To moja przyjaciółka, która akurat jest w ciąży. To moja przyjaciółka, która jest w ciąży. To moja przyjaciółka, która jest w ciąży. Ma w środku maleńki płód. A więc to jest moja przyjaciółka. Oprócz tego, że jest w ciąży, ma jeszcze dwuletnią córeczkę. To jej córka. Jest w ciąży i ma jeszcze dwuletnie dziecko. Czyli mamy mojego kolegę - diabetyka i moją ciężarną przyjaciółkę z jej dwuletnią córeczką. No i jeszcze nieznanych mi ludzi. Załóżmy, że jechałem ostatnio autobusem, albo mam taki zamiar. Niech to będzie nieznajoma z autobusu. Porusza się ona na wózku, to jej wózek. A więc ta nieznajoma jedzie któregoś dnia autobusem razem ze mną i być może w czymś jej pomagam, więc ona dziękuje mi potrząsając moją ręką. Starsza pani podaje mi swoją rękę. Nie znamy się, ale mogłem zarazić ją grypą. Kiedy chorujemy na grypę, niektóre osoby, z którymi mamy kontakt zaliczamy do grupy wysokiego ryzyka zakażeniem. Narysowałem osobę z cukrzycą, czyli kogoś, kto ma już jakieś obciążenie innym schorzeniem, osobę w ciąży, małe dziecko i osobę starszą. No i jeszcze moją narzeczoną, która jest zdrowa i nie ma żadnych dodatkowych obciążeń. Myślisz, że będzie zadowolona kiedy jej powiem, że zaraziłem ją grypą? Myślisz, że będzie zadowolona kiedy jej powiem, że zaraziłem ją grypą? Raczej nie. Przypuszczam, że nie będzie z tego zadowolona. Ważne, żeby mieć tych wszystkich ludzi na uwadze Ważne, żeby mieć tych wszystkich ludzi na uwadze i starać się nikogo nie zarazić. Zwłaszcza osób z grupy ryzyka, czyli tych, których tu przedstawiłem. Dlaczego musimy się o nich szczególnie zatroszczyć? Ponieważ mogą się u nich rozwinąć powikłania. To jest główny powód. Pamiętasz jak mówiliśmy o tej ogromnej liczbie osób, w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie, która trafia do szpitala z powodu grypy. I o tych, którzy nie przeżywają. Chodzi przede wszystkim o te osoby, o osoby z grupy ryzyka. Możliwych komplikacji jest wiele. Możliwych komplikacji jest wiele. Grypa wiąże się z wieloma różnymi powikłaniami. Grypa wiąże się z wieloma różnymi powikłaniami. Przedstawię kilka z nich. Nie będę omawiał całej, długiej listy, chciałbym tylko dać do zrozumienia o czym mówimy. chciałbym tylko dać do zrozumienia o czym mówimy. Na początek weźmy płuca. Mamy tu dwie główne gałęzie drzewa oskrzelowego. Tutaj lewe płuco i tutaj prawe. To jest tchawica, która rozgałęzia się na oskrzela. Wiemy już, że grypa atakuje komórki tworzące drogi oddechowe. Wiemy już, że grypa atakuje komórki tworzące drogi oddechowe. Wirus uszkadza komórki i wywołuje reakcję zapalną, dość znaczną reakcję zapalną. Jeśli ta reakcja jest naprawdę silna, załóżmy że tak jest, i dotyka ona tego fragmentu drzewa oddechowego, a więc oskrzelików - trochę to poprawię, żeby było chociaż widać co wskazuje strzałka. żeby było chociaż widać co wskazuje strzałka. Jeśli oskrzeliki objęte zostają masywnym zapaleniem mówimy o zapaleniu oskrzelików. Więc w przebiegu grypy może dojść do zapalenia oskrzelików. Więc w przebiegu grypy może dojść do zapalenia oskrzelików. Ktoś inny mógłby mieć zapalenie w obrębie pęcherzyków płucnych. Ktoś inny mógłby mieć zapalenie w obrębie pęcherzyków płucnych. W płucach znajdują się ich tysiące, a ich zapalenie nazywamy zapaleniem płuc. Czyli z grypy może rozwinąć się także zapalenie płuc. I wreszcie, mamy tu mięśniówkę gładką. Całe mnóstwo mięśni gładkich, otaczających drogi oddechowe. Grypa może spowodować ich kurczenie się. Grypa może spowodować ich kurczenie się. Dochodzi do ich skurczu, tak samo jak w ataku astmy. tak samo jak w ataku astmy. Może zatem dochodzić do napadów astmatycznych związanych z grypą. Wszystko to może się wydarzyć i to okropne. Tego typu powikłania mogą wymagać leczenia w szpitalu, Tego typu powikłania mogą wymagać leczenia w szpitalu, a nawet skończyć się śmiercią. A to tylko kilka z nich, bo jest ich mnóstwo. Zapalenie ucha albo zatok i wiele, wiele innych. Tutaj chciałem tylko pokazać kilka z nich, które mogą się zdarzyć. I zaznaczyć, że narażone są na nie przede wszystkim osoby z grupy ryzyka.