Dowiedz się, jak stetoskop może pomóc określić ciśnienie krwi — film z polskimi napisami

Tu mamy zdjęcie Doktora Korotkoffa. Doktor Koroktoff jest znanym rosyjskim lekarzem. Żył około 100 lat temu i stworzył coś bardzo mądrego, co ma wpływ na każdego z nas, w obecnych czasach. Żył na początku 20. wieku. Około 1905 roku, zaczął się zastanawiać. Zaczął myśleć o naczyniach krwionośnych. Próbował wymyślić to, jak wykorzystać swój stetoskop, narysujmy tutaj skórę dookoła naczynia krwionośnego, jak wykorzystać swój stetoskop, aby zmierzyć ciśnienie krwi. Myślał sobie, jak można to zrobić? To, co po pierwsze zdecydował się zrobić, to napompować rękaw, typowy rękaw wykorzystywany do pomiaru ciśnienia. Będzie on wywierał duże ciśnienie na zewnętrzną skórę, która okrywa te naczynia krwionośne. Więc nasz lekarz pomyślał, zróbmy tak, żeby to ciśnienie miało wartość, na przykład 200 milimetrów słupa rtęci. Żeby dobrze omówić ten przykład, załóżmy, że pracował on ze mną. Załóżmy, że pracuje on z moimi naczyniami krwionośnymi. I moje ciśnienie krwi wynosi 115 dla skurczowego oraz 75 dla rozkurczowego. Jeśli po zewnętrznej stronie przyłożymy ciśnienie równe 200 milimetrów słupa rtęci, to co się stanie? Pierwsza rzecz, to te naczynia zdecydowanie nie zostaną otwarte, co nie? Zapadną się. Zrobią to. Wpłynie to na ciśnienie we krwi, co sprawi, że krew nie będzie mogła przepłynąć w tę stronę. Jeśli lekarz będzie słuchał przy pomocy stetoskopu w tym miejscu, jeśli będzie to robił, to usłyszy ciszę. Brak szczególnego dźwięku. Będzie bardzo cicho. Opiszmy to, jako ciszę, ponieważ nie będzie przepływu krwi w tym miejscu, jako że naczynia się zapadły. Dobra. Więc Doktor Korotkoff pomyślał o tym i powiedział, dobra co jeśli będę kontynuował i zrobię coś przeciwnego? Otwórzmy to naczynie trochę, ponieważ to co zrobi w kolejnym kroku, to zamiast przyłożyć ciśnienie równe 200 milimetrów słupa rtęci, jak za pierwszym razem, przyłoży dokładne 115, czyli dokładną wartość ciśnienie skurczowego w moich naczyniach krwionośnych. I wciąż będzie nasłuchiwał przy pomocy stetoskopu. To jest jego stetoskop. Teraz, ciśnienie wewnątrz naczyń krwionośnych, osiągnęło wartość 115. Jest tam takie ciśnienie. I niewielka struga krwi przepływa przez naczynie. Można powiedzieć, że niewielka struga krwi przepływa przez naczynie. Tutaj, mamy interesującą sprawę. Podczas przepływu krwi, ponieważ to naczynie jest ledwie otwarte, będzie trochę się ściskało. Co sprawi, że pojawią się niewielkie drgania. Oznacza to, że krew nie będzie przepływa płynnie. Będzie odbijać się od ścianek, generując sporo ruchu. I ten ruch przekształci się w fale dźwiękowe, ze względu na małe cząsteczki powietrza, które będą się trzęsły. I to właśnie będziesz mógł usłyszeć. Więc, kiedy myślimy o pulsie, to towarzyszy mu określony dźwięk. Więc po raz pierwszy mamy jakiś niewielki dźwięk. Zapiszę to słowo "dźwięk". Powodem wystąpienia tego dźwięku, jest przepływ turbulentny, który jest naprawdę bardzo ważny. I bardzo interesujące jest to, że nasz lekarz to zauważył. Przechodząc więc od ciszy, do dźwięku, doktor Korotkoff zdał sobie sprawę, że jest tam moment, w którym można określić ciśnienie skurczowe. Całkiem niezły sposób, aby to odkryć, co nie? Ciśnienie skurczowe krwi. Potem powiedział, dobra, jaki będzie kolejny krok? Co jeśli obniżę ten nacisk jeszcze bardziej? Zamiast 115, powiedźmy, że będzie on miał wartość 75. 75 milimetrów słupa rtęci. I on, oczywiście, wykorzystał stetoskop, aby nasłuchiwać. Wciąż nasłuchiwał. I odkrył, że teraz krew przepływa bardzo, bardzo gładko przez naczynia krwionośne. Nazywamy to przepływem laminarnym. Przepływ laminarny jest przeciwieństwem przepływu turbulentnego, o którym mówiliśmy wcześniej. Teraz, jak mamy przepływ laminarny, nie masz tego uderzania w ścianki naczyń, o którym mówiliśmy wcześniej. I dlatego, mamy bardzo bardzo dużą ciszę. I jeszcze raz, dochodzi do ciszy, ale z innego powodu. Za pierwszym razem nie było przepływu krwi, który wynikał z przyłożonego ciśnienia 200 milimetrów słupa rtęci. A teraz mamy 75 milimetrów słupa rtęci, które jest trochę mniejsze. Tutaj też masz ciszę, ale z innego powodu. Tutaj, mamy przepływ krwi, ale jest on bardzo gładki, nazywany przepływem laminarnym, dlatego nic nie słychać przy pomocy stetoskopu. I zdał sobie sprawę, że w momencie gdy z głośnego stanu, przechodzimy do ciszy, to możemy określić ciśnienie rozkurczowe. Więc za każdym razem, gdy idziemy do lekarza lub gabinetu pielęgniarki, w celu zbadana ciśnienia krwi, powinniśmy podziękować w myślach doktorowi Korotkoffowi za jego badania 100 lat temu.