Ciałko Ruffiniego i receptor mieszka włosowego - film z polskimi napisami

Przejdźmy teraz do kolejnego mechanoreceptora. Mamy tu kolejne ciałko. Poznaliśmy do tej pory już kilka, a to również ma nazwę po naukowcu. Nazywa się ciałkiem Ruffiniego. Możesz znać je pod inną nazwę. Zakończenie Ruffiniego to inna nazwa tego mechanoreceptora. Podobnie jak wcześniej, zaczynam od zewnętrznego bodźca, szturchnięcia, które generuje siłę trafiającą do głębokich warstw naszej skóry. Ciałka Ruffiniego, które wyglądają tak jak to tutaj, będą ją odczuwały. Jest to bardzo ciekawe, ponieważ nie ma on struktury dyskowej czy okręgów, tak jak pozostałe ciałka. Zamiast tego, to co możemy tutaj zobaczyć i co jest takie piękne, to tak właściwie włókno nerwowe, zaznaczę je. Więc ta struktura tutaj, to włókno nerwowe. Tu mamy nasze włókno nerwowe doprowadzające. Pamiętasz jakiego rodzaju? Jeśli powiedziałeś "beta" to masz całkowitą rację. To jest nasze włókno nerwowe doprowadzające, które rozwidla się do tego ciałka. Ciałko Ruffiniego stanowi wiele odgałęzień włókna nerwowego doprowadzającego. Nie podkreśliłem całej tej struktury, co jeszcze się tam znajduje? Pozostałe części, które się tu znajdują to kolagan. Kolagen, jak pamiętasz jest białkiem strukturalnym. Narysuje je tutaj i zaznaczę odpowiednio. Więc to jest kolagen, który jeśli sobie przypomnisz pochodzi ze skóry właściwiej. Co się stanie, jeśli rozciągniemy tę skórę przy pomocy zewnętrznego bodźca, rozciągniemy ją mocno i wytworzymy siłę, która trafi głęboko do naszej skóry i w pewnym sensie uderzy ciałko Raffiniego. W tym momencie kolagen przesunie się. Jak widzisz, kolagen jest bardzo blisko połączony z rozgałęzieniami włókna nerwowego. I te przesunięcia kolagenu powodują otwarcie kanałów jonowych na tych zakończeniach nerwowych, co pozwala jonom sodu znajdujących się w przestrzeni międzykomórkowej prześlizgnąć się do środka. Prześlizgną się, co spowoduje, że włókno nerwowe doprowadzające wytworzy potencjał czynnościowy, który trafi do centralnego układu nerwowego. Jest to ciekawe, ponieważ tak długo jak trwa to rozciągania, tak długo kolagen będzie się rozciągał, co pozwoli na wejście jonów sodu lub innych jonów do włókna nerwowego doprowadzającego. Możesz się domyślić, że jest to jeden z tych receptorów, które odpowiadają na trwały dotyk, ale sztuczka polega na tym, że zależy ona mocno od kolagenu. Pomyśl, jaka część nasze skóry ma największą ilość kolagenu? Musimy spojrzeć w głąb skóry, ponieważ część, w której znajduje się kolagen to skóra właściwa. Jednak skóra właściwa ma dwie warstw, ta w której znajduje się najwięcej kolagenów to warstwa siateczkowata. Trwały dotyk, który powoduje, że kolagen rusza się i pozwala jonom sodu na wejście. Więc gdzie mamy najwięcej kolagenu? W warstwie siateczkowatej, która znajduje się całkiem głęboko. Niesamowite. Przejdźmy teraz do ostatniego mechanoreceptora. Ostatni, o którym będziemy mówić, to receptor mieszka włosowego. Mam nadzieje, że odpowiednie połączenia nerwowe w Twojej głowie zadziałały, ponieważ mówiliśmy wcześniej o receptorach dla nieowłosionej skóry. Teraz pomówmy o tych związanych z włosami. W ten sposób zamkniemy, całą historię o mechanoreceptorach, którą rozpoczęliśmy kilka filmów wcześniej. Narysuję ten bodziec trochę inaczej. Ten bodziec tutaj będzie czymś takim jak to, narysowałem tutaj paznokieć, dalej palec i siłę w tym kierunku. Jeśli to jest część skóry, względnie owłosionej, mamy tutaj włos który będzie odchylony. Mamy tutaj odchylony włosy, bardzo piękny włos, który umiejscowiony jest głęboko w skórze, ponieważ jak pamiętasz włos wychodzi z mieszka włosowego. Narysuję tutaj mały mieszek włosowy. Znajduje się tutaj. Ciekawa rzecz o mieszku włosowym jest taka, że włókno nerwowe, które owija tę część włosa, znajdującą się w mieszku włosowych, to włókno nerwowe doprowadzające, włókno nerwowe beta. To co możesz zauważyć, to gdy włos jest przechylony, pozwala to na wyciek jonów do tego włókna nerwowego. Kiedy dojdzie do tego wycieku, jony sodu wchodzą i poruszają się wzdłuż tego włókna i trafiają tutaj. Wytwarza się potencjał czynnościowy, który jest prowadzony do centralnego układu nerwowego. Wszystko rozpoczyna się od zmierzwienia włosa. Jest to bodziec, który przyczynia się do powstania tego sygnału. Więc pozwoli to na wyczucie delikatnego dotyku, ponieważ nie dotykamy w takiej sytuacji nawet skróty. Dotykamy tylko włos, więc dotyczy delikatnych dotyków owłosionej skóry. Delikatny dotyk na owłosionej skórze, ponieważ to włosy zostają trącone przez bodziec. Podczas, gdy włosy przechodzi przez wiele warstw skóry, pamiętaj, że mieszek włosowy znajduje się w warstwie siateczkowatej. Znajduje się warstwie siateczkowatej, więc to jest miejsce, w którym znajduje się receptor mieszków włosowych. Tak długo, jak ten bodziec będzie trwał, jony sodu będą wyciekać, aż do momentu, gdy będzie dla nich miejsce. Ponieważ warstwa siateczkowata jest całkiem grubą, gęsto upakowaną tkanką łączną, jeśli włos się przesunie i dojdzie do otwarcia tutaj, pamiętam, że jest tu mnóstwo kolagenu dookoła, który może przyjść, wypełnić tę przestrzeń i ją zablokować, tak aby jony sodu nie mogły przejść. Co to oznacza? Oznacza to, że potrzebujemy ciągłych zmian, aby sygnał był generowany. Więc jest to trzeci z mechanoreceptorów, który wymaga ciągłe zmieniającego się bodźca. Tak więc włos musi być ciągle dźgany, aby jony sody mogły wejść. Dookoła znajduje się tak wiele kolagenu, że wyciekające jony całkowicie wypełniają tę przestrzeń, podczas działania bodźca na włos. Z tego powodu, nie zauważasz opaski na włosach, po tym jak nosisz ją przez długi okres. Z czasem staje się ona tak samo niezauważalna, jak bawełniany T-shirt. Nosisz ją, ale nie czujesz tego. To ważne, aby podkreślić to, że to bardzo ważna rozróżnienie od innego rodzaju delikatnego dotyku, o którym mówiliśmy przy okazji komórki Merkela.