If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Patofizjologia mukowiscydozy - film z polskimi napisami

Stworzone przez: Amy Fan.

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.

Transkrypcja filmu video

Mukowiscydoza jest chorobą genetyczną, w której wadliwym genem jest CFTR. To akronim bardzo długiej nazwy - szybko ją omówię. CF od "cystic fibrosis", czyli "zwłóknienie torbielowate". To po prostu inna nazwa mukowiscydozy. T od "transmembrane" - "przezbłonowy". Odnosi się to do zjawiska przechodzenia substancji pomiędzy dwiema stronami błony. pomiędzy dwiema stronami błony. Oraz R, czyli "regulator". A więc coś, co kontroluje transport przezbłonowy. A więc coś, co kontroluje transport przezbłonowy. Chodzi nam tutaj o dwa jony - kation sodu i anion chlorkowy, ale pamiętaj, że CFTR jest kanałem chlorkowym, zatem dysfunkcje CFTR prowadzą bezpośrednio do zablokowania transportu Cl-. Blokowanie przepływu Na+ jest wynikiem jego ścisłego związku z Cl- ale ma on swój własny kanał, który funkcjonuje w CF prawidłowo. Gen CFTR ulega ekspresji w wielu miejscach organizmu, więc mutacja powoduje różnorakie objawy. Ale główna zasada jest taka sama. Żeby to zrozumieć, omówimy najpierw działanie gruczołów potowych. CFTR odgrywa w nich ogromną rolę. Ten mechanizm będziemy mogli później przełożyć na cały organizm. To jest nasz gruczoł potowy. Ma on przewód wyprowadzający, który uchodzi na powierzchnię skóry. Podpiszę ją. Pot wydzielany przez ten gruczoł jest bogaty w dużą ilość sodu i chloru. Sód oznaczę na niebiesko, zauważ, że jest to kation - ma ładunek dodatni. Mnóstwo jonów sodu. Jest także całe mnóstwo chloru, anion chlorkowy ma ładunek ujemny. Jak to w przyrodzie bywa, plus i minus się przyciągają. Zatem Na i Cl równoważą się, są dobrymi przyjaciółmi. Innymi słowy, organizm dąży do tego, żeby ilość wydalanych Na i Cl była taka sama. Wzdłuż przewodu wyprowadzającego znajdują się kanały jonowe reabsorbujące sód i chlor z powrotem do organizmu. Nie chcemy oddać wszystkiego. Sód ma swoje własne kanały, zaznaczę je na niebiesko. zaznaczę je na niebiesko. Obok nich znajdują się oczywiście kanały dla chloru. To właśnie one tworzone są przez białko będące produktem genu CFTR. Podpiszę je. W mukowiscydozie są one defektywne. Ale zacznę od tego jak w ogóle powinny działać. To jest prawidłowy gruczoł potowy. Normalnie, chlorki przepływają sobie w tą stronę, ale większość z nich wraca z powrotem do organizmu właśnie przez te kanały. Cała ta przestrzeń, aż do granicy ze skórą, to organizm. Czyli chlorki wędrują tędy i wracają do organizmu. Sód robi dokładnie to samo. Pamiętaj, że staramy się utrzymać taką samą ilość sodu, co chloru, więc kiedy chlor "wychodzi" to sód też. I używają do tego swoich kanałów. Muszą cały czas uważać, żeby ich ilość się zgadzała i były w równowadze. Załóżmy, że docierają do ujścia. Dwa jony Na docierają na skórę, więc dwa jony chloru robią to samo. Jak wiesz, sód i chlor tworzą sól kuchenną, to dlatego pot ma słonawy smak. To zupełnie normalne, bo nie wszystkie jony sodu i chloru ulegają reabsorpcji. Mała dygresja - zauważyłeś, że jeśli silniej się pocimy to pot robi się bardziej słony i ma silniejszy zapach? To dlatego, że gdy pot jest wydzielany szybciej jest mniej czasu na reabsorpcję i więcej jonów zostaje wydzielone na zewnątrz. Ale to wciąż normalny stan. Teraz przyjrzyjmy się gruczołom osób chorych na mukowiscydozę. Pozornie wszystko jest tak samo, mają identyczną strukturę. Podpiszę je jako "CF". Pierwszy etap niczym się nie różni, pierwotna wydzielina jest prawidłowa. Tym razem użyję tylko kropek, nie będę wszystkiego podpisywać. Przypominam, że niebieski to sód, a pomarańczowy - chlor. Kanały sodowe są takie same, działają dokładnie tak samo. Nie ma z nimi żadnego problemu. Za to kanały chlorkowe to już zupełnie inna historia. Wyglądają tak - są zamknięte, więc chlorki nie mogą ulec reabsorpcji. Zostają w przewodach wyprowadzających i podążają w kierunku skóry. Sód zauważa co się dzieje, widzi, że chlorki zostały w środku, a plus i minus wolą trzymać się razem, więc on także pozostaje w przewodach więc on także pozostaje w przewodach pomimo tego, że jego kanały są otwarte. Sód nie może zostawić chloru, organizm nie może przyjąć ładunku dodatniego a pozbyć się ujemnego. Równowaga musi być zachowana. Dlatego sód jest jakby "uwięziony" przez chlor i też musi zostać usunięty. Na powierzchnię skóry wydostaje się tyle NaCl, ile zostało pierwotnie wydzielone. Cząstek jest znacznie więcej niż po dwie. 2 to tylko taka hipotetyczna liczba, chodzi o to, żeby zobaczyć różnicę. W CF wydziela się ich znacznie więcej, więc pot jest dużo bardziej słony. Zatem jednym z objawów mukowiscydozy jest słony smak skóry. Na tym opiera się jedno z badań używanych w diagnostyce CF - test potowy. Podobnie działa to w innych miejscach organizmu. Podobnie działa to w innych miejscach organizmu. Omówię to na przykładzie płuc. W płucach, sekrecja chlorków jest ważna w procesie tworzenia wydzieliny pokrywającej i nawilżającej nabłonek dróg oddechowych. Skoro chlorki nie mogą ulec sekrecji, to sód również. A za sodem podąża woda. Przez to, wydzielany śluz jest bardzo gęsty, ma za mało wody. Podobnie dzieje się w trzustce. Wydzieliny tych narządów są bardzo gęste. Z kolei skóra produkuje bardzo słony pot.