If you're seeing this message, it means we're having trouble loading external resources on our website.

Jeżeli jesteś za filtrem sieci web, prosimy, upewnij się, że domeny *.kastatic.org i *.kasandbox.org są odblokowane.

Główna zawartość

Wykrywalne cywilizacje w naszej Galaktyce cz. 2

Dlaczego zajmujemy się Równaniem Drake'a. Rozmyślania o tym jaki procent planet, na których istnieje rozwinięta cywilizacja, może być odnaleziona. Stworzone przez: Sal Khan.

Chcesz dołączyć do dyskusji?

Na razie brak głosów w dyskusji
Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Khan Academy.

Transkrypcja filmu video

Niektórzy z was mogą się zastanawiać Dlaczego w ogóle przejmujemy się tym równaniem Drake'a? Albo dlaczego próbujemy przebrnąć przez ten eksperyment myślowy o liczbie wykrywalnych cywilizacji w Galaktyce gdy nawet nie mamy pojęcia o niektórych założeniach Nie wiemy, jaka część planet zdolnych do podtrzymywania życia w rzeczywistości wytwarza życie. Zaś o tych wszystkich planetach, które mają życie nie wiemy, jaka ich część doszła do życia inteligentnego i jaki ułamek tych cywilizacji doszedł do używania promieniowania elektromagnetycznego jako sposobu komunikacji. Nie znamy tych odpowiedzi! W rzeczywistości prawdopodobnie nie będziemy znać niektórych z tych odpowiedzi jeszcze przez jakiś czas. A więc dlaczego przerabiamy te ćwiczenie? A to jest uzasadniony punkt widzenia. Równanie Drake'a, a nawet te małe równanie, które wstawiłem tutaj, to nie jest równanie w tradycyjnym sensie, gdy możemy je natychmiast zastosować w jakichś zagadnieniach inżynierskich lub fizycznych lub w czymś podobnym. Widzę to bardziej jako fragment eksperymentu myślowego I co jest w tym interesujące, to że jest to rodzaj konstrukcji naszego myślenia o tym zagadnieniu i myślę, że w tym jest największa wartość. Prawdopodobnie nie dostaniemy tu wiarygodnej liczby w najbliższym czasie, ale to poprowadzi nas do myślenia o tej interesującej kwestii co to znaczy, albo co według nas musi się zdarzyć na planecie, aby zaczęło się na niej życie nawet, jeśli ma ona wszystkie niezbędne składniki? A następnie: co to znaczy dla sprawy, gdy w końcu dotrzemy do punktu, w którym mamy życie inteligentne? Gwoli sprawiedliwości przypuszczalnie 200 lat temu nie sposób było nawet przyzwoicie oszacować liczbę gwiazd w Drodze Mlecznej. Teraz mamy wiarygodne wyniki na ten temat. 20 - 30 lat temu mogło wydawać się niemożliwe do stwierdzenia jaki ułamek gwiazd ma planety ale teraz znajdujemy egzoplanety! Widzimy chwianie się gwiazd na orbitach. Wynajdujemy, dostajemy coraz bardziej dokładne narzędzia A więc możemy zacząć myśleć o planetach podobnych rozmiarami do Ziemi! A więc robimy tu postępy. Jest inna niebezpośrednia metoda myślenia o tym: niektóre z tych egzoplanet wydają się przebywać we właściwej strefie i wydają się mieć właściwy skład chemiczny oparty na innych informacjach, które mamy otrzymujemy, że być może są one zdolne do podtrzymania życia. A więc w miarę upływu czasu i w miarę postępu technologii możemy być w tym coraz lepsi I jak mówiłem: to nie zdarzy się w najbliższej przyszłości ale prawdziwą wartością tego wszystkiego jest naprawdę nadanie kształtu naszemu myśleniu o rzeczywiście bardzo, bardzo interesującym temacie Następną rzeczą, którą chcę powiedzieć na ten temat, to niewielkie wyjaśnienie tego, o czym mówiłem w poprzednim filmie. A powiedziałem w nim o tym L, że to jest czas życia cywilizacji ale to, co jest naprawdę istotne, to czas życia cywilizacji, gdy jest ona wykrywalna. Wykrywalna. A więc to nie ma znaczenia czy cywilizacja trwa 100 000 lat gdy nie wysyła żadnych sygnałów, które możemy wykryć. To nie jest to, czym jesteśmy zainteresowani Interesuje nas 5000 lat lub 10000 lat, albo 100 000 lat gdy oni rzeczywiście używają jakiegoś rodzaju komunikacji lub jakiegoś rodzaju promieniowania elektromagnetycznego które możemy w końcu wykryć, o ile ten sygnał do nas dotrze. Następnym zagadnieniem, które chcę wyjaśnić to, że mówimy o liczbie wykrywalnych cywilizacji w Galaktyce w tej chwili. Napiszę "w tej chwili" w cudzysłowie ponieważ nie mówimy o cywilizacji która jest być może naszym rówieśnikiem jeśli chodzi o wynalezienie komunikacji radiowej w czasie odległym o mniej więcej 100 lat ponieważ, szczerze mówiąc, one nie mogą być dalej niż 100 lat świetlnych od nas aby móc wykryć nasze sygnały w tej chwili Gdyby one były po drugiej stronie Drogi Mlecznej nie bylibyśmy w stanie wykryć ich sygnałów przez następne dziesiątki tysięcy lat. A więc jeśli mówię o teraźniejszości, to mówię, że sygnały docierają do nas, sygnały docierają Sygnały otrzymane. Sygnały otrzymujemy właśnie teraz Czyli mógłbyś mieć cywilizację która wynalazła radio 70 000 lat temu ale oni są 70 000 lat świetlnych od nas i być może oni upadli 10 000 lat później ale my właśnie otrzymujemy ich pierwsze sygnały radiowe Czyli to mogłaby być cywilizacja, którą mógłbym uwzględnić w tym równaniu, które sformułowaliśmy Żeby mieć pewność, że rozumiemy: i możemy pobawić się jakimiś liczbami przypomnijmy sobie: to jest liczba gwiazd nasze oszacowanie na liczbę gwiazd w Galaktyce. Pomnożymy przez to i znasz teraz liczbę gwiazd w Galaktyce, która ma planety. Pomnóż przez to n z indeksem P - średnia liczba planet mogących podtrzymywać życie i te trzy pierwsze wyrazy dadzą ci średnią liczbę planet w Dro... albo powinienem powiedzieć: liczba, całkowita liczba planet w Galaktyce które byłyby w stanie podtrzymywać życie w jakimś okresie ich historii. Pomnożę przez to. To jest liczba planet w Galaktyce które rzeczywiście podtrzymywały życie Nie tylko nadają się do tego. Na nich rzeczywiście było życie w którymś okresie ich historii. Pomnóż przez to. To jest część planet na których rozwinęło się życie inteligentne Liczba planet z życiem inteligentnym w którymś okresie swojej historii Pomnóż przez ten ułamek Wszystkie te wyrazy dają ci liczbę planet w Galaktyce, mających życie inteligentne, które stało się wykrywalne które zaczęło wysyłać jakiś rodzaj podpisu radiowego Nie wiemy, czegoś podobnego do tego w jakimś okresie swojej historii A więc tutaj, całość pierwszych 6. wyrazów mówi nam o liczbie wykrywalnych cywilizacji które pojawiły się w jakimś okresie historii gwiazd, układów słonecznych, planet, które są gdzieś tam teraz. Ale nas interesują tylko te, które są wykrywalne w tym momencie Nie obchodzą na te z nich, które przyszły i odeszły a ich podpisy radiowe przeszły obok nas gdy my wciąż mieszkaliśmy w jaskiniach albo wiedliśmy życie zbieracko-łowieckie. Interesują nas tylko te których podpisy radiowe docierają do nas w tej chwili. I to jest powód, dla którego mamy ten mały wyraz tutaj Czyli to jest długość życia wykrywalnej cywilizacji kiedy oni właściwie wypuścili sygnał radiowy podzielony przez czas życia tej planety albo tego układu słonecznego, albo tej gwiazdy Czyli dla każdej gwiazdy lub planety która spełnia wszystkie te warunki jakie jest prawdopodobieństwo, że one je wyślą A więc w jakimś momencie w historii była wykrywalna cywilizacja (a może więcej niż jedna) która wysłała jakiś rodzaj sygnału radiowego. Ale jakie jest prawdopodobieństwo, że ona robi to teraz? A więc to jest wykrywalny czas życia takiej cywilizacji podzielony przez czas życia tego układu słonecznego lub tej planety, ponieważ szczerze mówiąc gwiazda, układ słoneczny i planeta wszystkie one będą zasadniczo mieć mniej więcej kilkaset lub kilka tysięcy lat a może nawet kilka milionów lat ponieważ my myślimy o miliardach tutaj One będą miały z grubsza ten sam czas istnienia. A więc jeśli chcesz, powiedzmy żeby to było bardziej namacalne powiedzmy, że Słońce ma czas życia i powiedzmy, że razem z Ziemią i naszym Układem Słonecznym mają czas życia w przybliżeniu 10 miliardów lat. 10 miliardów lat I powiedzmy, że my jako ludzie pozwólcie, że będę nazbyt optymistyczny w tym względzie powiedzmy, że jesteśmy wykrywalni jako cywilizacja przez milion lat. A więc to co najlepsze jest jeszcze przed nami Czyli jesteśmy wykrywalni przez milion lat. Czyli ten wyraz tutaj ma wartość 1 milion przez 10 miliardów A więc to będzie 1 przez 10000 Czyli jeśli nawet moglibyśmy wysyłać nasze wykrywalne sygnały przez milion lat szansa, w odniesieniu do całej rozciągłości historii naszej planety Zrobię tutaj proste przybliżenie ale w odniesieniu to całej rozciągłości historii naszej planety i naszego Słońca Jeśli ktoś po prostu losowo przeszukuje nasz Układ Słoneczny w losowym momencie jego historii w losowej chwili tych 10 miliardów lat wtedy istnieje szansa tylko 1:10000 że ten ktoś będzie nasłuchiwał nas w chwili, gdy my wysyłamy nasze sygnały. Zakładając, że nie ma żadnych innych cywilizacji na Marsie, na Wenus, czy gdziekolwiek ani, że nie było żadnej innej cywilizacji na Ziemi setki, czy tysiące lat temu, które to robiły wtedy bez wątpienia będzie szansa jedynie 1:10000 na wykrycie nas, zakładając że nasłuchują Mogły być tutaj cywilizacje które istniały około 3 miliony lat temu i przeprowadzały całe to szukanie życia pozaziemskiego i być może one są 20 lub 100 lub 1000 lat świetlnych od nas i oni ustawili swoje radioteleskopy na nas ale milion lub 2 miliony lat temu oni mogli skierować teleskop w kierunku Słońca i nie otrzymali żadnych sygnałów radiowych i byli w sytuacji: "kiedy to życie pozaziemskie zamierza się ujawnić?" I jeśli nawet Słońce i Ziemia w końcu nas stworzą to oni nie będą w stanie nas zaobserwować ponieważ, gdy oni nas nasłuchiwali byli poza tym oknem 1:10000